Władimir Putin wygłosił rano nowe przemówienie. Miało zostać wygłoszone wczoraj, we wtorek wieczorem, ale odbyło się dziś, 21 września. Mówiono, że może chodzić o pseudoreferenda, jakie Putin chce jak najszybciej zorganizować w okupowanych częściach Rosji. Tymczasem posuwa się tam ukraińska kontrofensywa… Co powiedział Putin?
Władimir Putin wygłosił przemówienie. Co znaczą jego słowa?
Władimir Putin ogłosi coś ważnego – takie informacje od wybuchu wojny na Ukrainie już kilkukrotnie niepokoiły świat. „Przełomowe” przemówienie Putina miało zostać wygłoszone choćby 9 maja w Dniu Zwycięstwa. Padły jednak wówczas same ogólniki. Jak było teraz? Putin miał wygłosić swoje orędzie wczoraj, we wtorek wieczorem, ale zrobił to dziś, 21 września. Spekulowano, że może chodzić o pseudoreferenda, jakie Putin chce jak najszybciej zorganizować w okupowanych częściach Rosji, tak jak osiem lat temu na Krymie. Władze samozwańczych „republik ludowych”, Donieckiej i Ługańskiej, chcą przeprowadzić „głosowanie” wśród mieszkańców już w dniach 23-27 września. Głosowanie będzie dotyczyć tego, czy przyłączyć Donbas do Rosji. Podobne referenda mają zostać zorganizowane na okupowanych terenach obwodów chersońskiego i zaporoskiego. „Władimirze Putinie, proszę, byś jak najszybciej, w przypadku pozytywnej decyzji, co do której nie mamy wątpliwości, uznał DRL za część Rosji” – napisał w mediach społecznościowych przewodniczący Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin. Co powiedział Putin?
Putin ogłasza mobilizację. Ale ma być „częściowa”
Władimir Putin ogłosił „częściową mobilizację”. Ma ona objąć rezerwistów, czyli te osoby, które odbyły służbę w wojsku. Przejdą one dodatkowe szkolenie. Putin powtórzył też swoje stare oskarżenia wobec Kijowa, który według Kremla jest stroną agresywną i dąży do zdobycia broni atomowej. Dyktator ogłosił rychłe „wyzwolenie” Donbasu, choć ruszyła tam kontrofensywa. Powiedział też, że Zachód chce zniszczyć Federację Rosyjską. „W przypadku zagrożenia dla naszego państwa, naszej ziemi i narodu wykorzystamy wszystkie niezbędne środki do obrony. To nie jest blef” – powiedział Putin.
Zachód nie uzna rosyjskich referendów. „Idea tragiczna”
Po co Putinowi referenda? Ich wynik jest oczywiście przesądzony. Gdy Putin ogłosi okupowane tereny oficjalnie częścią Rosji, kontrofensywa ukraińska byłaby traktowana jak atak na Rosję. Mogłoby to stworzyć dla Putina pretekst do podjęcia innych niż dotychczas działań na Ukrainie. Przedstawiciele ONZ, Ukrainy, Polski, USA i wielu innych krajów już podkreślili, że referenda nie zostaną uznane, a działania Rosji są nielegalne. „Gdyby idea referendum w Donbasie nie była tak tragiczna, to byłaby śmieszna” – powiedział choćby prezydent Francji Emmanuel Macron.
Źródło: se.pl
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Po porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) trudno szukać powodów do zadowolenia, z kolei nie…
Niepokojące wieści znad Bałtyku. Tuż przy granicy z Polską pojawiła się niebezpieczna bakteria. Zanotowano już…
Leave a Comment