Sport

Nie żyje dziennikarz Tomasz Wołek. Był pasjonatem południowoamerykańskiego futbolu

Informację o śmierci byłego redaktora naczelnego „Życia Warszawy” potwierdziła w rozmowie z TOK FM rodzina. Tomasz Wołek urodził się w 1947 r. Był absolwentem studiów z zakresu historii na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. Brał udział w wiecach studenckich w 1968 roku. Działał w Ruchu Młodej Polski i Solidarności. Podczas stanu wojennego publikował w pismach podziemnych. Był redaktorem naczelnym „Życia Warszawy” i „Życia”.

Tomasz Wołek. Dziennikarz, autor książek

Publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczypospolitej” i „Polityce”. Napisał kilka książek, w tym „Copa America” czy „Mexico Catolico”. Za swoją działalność otrzymał Nagrodę Kisiela (1997) i został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2011).

Od 19 lat był stałym gościem „trzódki” – piątkowego poranka TOK FM prowadzonego przez Jacka Żakowskiego. – Był kolorowy, wierny w przyjaźni, obdarzony silną empatią – opowiada inny członek „trzódki”, publicysta „Polityki” Wiesław Władyka. – Związany politycznie z gdańskim Ruchem Młodej Polski Aleksandra Halla identyfikował się jako konserwatysta, narodowy demokrata, jako – powiedzmy – oświecony „endek”. W ciągu bez mała dwudziestu lat komentowania w TOK FM przesuwał się od strony prawej do lewej, sam się z siebie naśmiewał, że chyba zaczyna się odchylać w kierunku komunizmu. Był niekwestionowanym liberalnym demokratą, dokuczliwym krytykiem demokracji wzoru PiS.

Znawca latynoamerykańskiej piłki nożnej

– Poza wieloletnią karierą dziennikarza, publicysty politycznego, Tomasz Wołek był znawcą piłki nożnej, szczególnie latynoamerykańskiej. O piłkarzach i drużynach z Ameryki Łacińskiej można było z nim rozmawiać godzinami. Był też przez lata kibicem Lechii Gdańsk – wspomina Łukasz Lipiński z „Polityki”.

Tomasz Wołek wydał książkę na temat historii polskiej i światowej piłki nożnej, był również ekspertem telewizyjnym przy okazji dużych imprez piłkarskich. Opowiadał anegdotę, że legendarny felietonista Stefan Kisielewski uznał go za partnera do dyskusji o piłce, bo był w stanie z pamięci wyrecytować skład linii ataku Cracovii z lat 30.

Źródło: polityka.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

2 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

2 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

2 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

2 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

2 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu