Para lokatorów, wynajmujących mieszkanie w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie) zostawiła po sobie niecodzienną pamiątkę. Nie chodzi wcale o klucze, telefony czy puste butelki po alkoholu. Właścicielka lokalu zastała tam… 15 kotów.
Właściciele mieszkań często muszą borykać się z różnorakimi kłopotami, jakie serwują im najemcy. Potłuczone naczynia, plamy na ścianach, głośne imprezy czy opóźnienia w zapłacie za czynsz to najpopularniejsze z nich.
Pewna mieszkanka Szczecina spotkała się jednak ze zgoła innym problemem. Para, która wynajmowała od niej lokal, zostawiła 15 kotów. Siedmioro dorosłych i osiem kociąt. Futrzaki były głodne i przestraszone. Ostatecznie, po różnych perturbacjach, zwierzakami zajęło się Stowarzyszenie KociArka.
Szczecin. Wynajmujący mieszkanie zostawili w nim 15 kotów
Jak informuje polsatnews.pl, najemczyni o imieniu Marta miała zabrać koty następnego dnia po wyprowadzce. Stało się jednak inaczej. Poinformowała właścicielkę mieszkania, że nie ma gdzie zabrać zwierząt i że zaopiekuje się nimi fundacja. Właścicielka szukała pomocy najpierw w schronisku dla zwierząt, by w końcu znaleźć pomoc u Stowarzyszenia KociArka.
Weszliśmy na mieszkanie i z pomocą właścicieli zaczęliśmy „wyciąganie” przerażonych istot zza mebli wanny i ściany. Poszła wanna i obudowa, meble i lodówka. Byle dostać się do nocy. 3 wyszły same spragnione jedzenia. Matki były już ze swoimi dziećmi a my po ponad 3 godzinach nie mieliśmy wszystkich. Nadal brakowało 1…. Matki z małymi pojechały do Stargardu do 2 domów tymczasowych, 3 do tymczasowego lokum ale musimy zabrać je jak najszybciej a 1 nadal jest w mieszaniu – musi wyjść sam Nie byliśmy nic więcej w stanie zrobić …. Czekamy…
Aktualizacja: w szybie były jeszcze 2 koty- łącznie 15 kotów trafiło do Nas
– poinformowali w mediach społecznościowych przedstawiciele stowarzyszenia
źródło: fakt.pl