Świat

Ojciec zasnął na środku ulicy, obok bawiła się jego 1,5 roczna córka. Miał w krwi 4 promile alkoholu

Ojciec popisał się szczególnym brakiem odpowiedzialności. Gdyby nie szybka reakcja świadków zdarzenia, mogło dojść do tragedii, kiedy malutka córeczka mężczyzny została pozostawiona samej sobie na bardzo ruchliwej ulicy. On w tym czasie był zupełnie nieprzytomny i odurzony alkoholem. Leżał na ulicy, dziecko biegało koło niego.

Rodzice powinni cenić zdrowie swoich dzieci ponad wszystko, niestety, nie zawsze tak jest. Bardzo często okazuje się, że rzeczy takie jak alkohol są traktowane jakby miały wyższy priorytet. Tak było właśnie w tym przypadku, kiedy to ojciec był tak pijany, że podczas spaceru ze swoją zaledwie 1,5-roczną córeczką zasnął na środku ulicy, pozostawiając dziecko na ulicy.

Ojciec leżał nieprzytomny

Do zdarzenia doszło w Będzinie w województwie śląskim.

— Tylko dzięki prawidłowej reakcji świadka nie doszło wczoraj do tragedii. Śpiącego na ulicy 40-letniego mieszkańca Będzina oraz biegającą w pobliżu niego 1,5 roczną córkę, zauważyła spacerująca kobieta — poinformowała tamtejsza policja.

Na całe szczęście kobieta zareagowała, natychmiast zgłaszając sytuację służbom. Próbowała najpierw dobudzić ojca dziecka, ale było to zupełnie niemożliwe, w dodatku czuć było od niego silnie alkohol. Mogłoby dojść do tragedii. Na całe szczęście dalszemu rozwojowi niebezpiecznej sytuacji udało się zapobiec.

Dziewczynce nic się nie stało

Na całe szczęście, policja zareagowała odpowiednio szybko.

— Nieodpowiedzialny tatuś z 4 promilami alkoholu w organizmie trafił do izby wytrzeźwień, a dziewczynka pod opiekę mamy — poinformowała będzińska policja.

Mama dziecka powiedziała, że kiedy mężczyzna zabierał ich dziecko na niedzielny spacer, był zupełnie trzeźwy. Najprawdopodobniej wyjście z domu potraktował jako wymówkę do spożycia alkoholu.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close