Młoda mama próbowała dostać się do lekarza, jednak ze względu na pandemię ciągle przekładano jej wizyty. W końcu udało jej się skontaktować ze specjalistą w ramach tzw. teleporady. To, co od niego usłyszała dosłownie ścięło ją z nóg. Doktor stwierdził, że to rak w policzku, a kobiecie zostało tylko 6 miesięcy życia.
Ciągle przekładane wizyty lekarskie
23-letnia Kimberley Eccles z Wielkiej Brytanii miała zaplanowanych kilka ważnych badań lekarskich po tym, jak zauważyła guzek w ustach. Ale z powodu COVID-19 wszystkie zostały anulowane. Przez miesiące kobieta cierpiała z powodu ogromnego bólu oraz ciągle puchnącego policzka.
Lekarze jednak przekładali wizyty, ponieważ wszystkie siły personelu medycznego zostały przekierowane do walki z pandemią. W końcu udało jej się umówić na wideorozmowę z doktorem. Diagnoza, którą postawił, wstrząsnęła młodą mamą.
Rak w policzku
„Zostało Pani około 6 miesięcy życia”. Po tych słowach Kimberley oniemiała z szoku. Co najgorsze, w pokoju przebywała wówczas jej 7-letnia córka, która właśnie usłyszała, że niedługo zostanie półsierotą.
Okazało się, że opóźnienie z powodu pandemii doprowadziło do agresywnych przerzutów raka z policzka na całe ciało 23-latki.
Moje serce jest złamane – mam dopiero 23 lata i piękną córkę, która mnie potrzebuje. Ale dostałam 1% szans na przeżycie i powiedziano mi, że mam około sześciu miesięcy życia
– powiedziała Kimberley w rozmowie z The Sun.
Nie ma zamiaru odpuszczać
Kimberly jest w związku z 24-letnim murarzem Darrenem Aldredem, z którym ma córeczkę. Chce walczyć o swoje życie. Przeszła chemioterapię, tracąc swoje długie blond włosy, ale niestety nowotwór nie ustąpił.
Lekarze zalecali jej maksymalne wykorzystać ostatnie tygodnie życia, poświęcając uwagę swoim bliskim, czy spełniając ostatnie marzenia. Jednakże 23-latka nie ma zamiaru odpuszczać:
Nie chcę pisać listy rzeczy do zrobienia, chcę być w pobliżu, aby patrzeć, jak moja dziewczynka dorasta, poślubić mężczyznę moich marzeń i żyć zdrowo. Po wielu godzinach, dniach, tygodniach badań znalazłam alternatywne metody leczenia w USA.
Kobieta ma przejść 12-godzinną operację w celu usunięcia guza wraz z całym lewym policzkiem i żuchwą. Chirurdzy mają nadzieję, że odbudują twarz za pomocą kości i tkanek z pleców.
Obecnie młoda mama zbiera pieniądze na podróż do USA. Chce poddać się specjalistycznemu leczeniu w centrum onkologicznym w Houston w Teksasie.
Źródło: popularne.pl