W niedzielę rano nurkowie rozpoczęli badanie szkód, jakie spowodował sobotni wybuch na Moście Krymskim. Władimir Putin zarządził wzmocnienie przez FSB ochrony mostu oraz infrastruktury samego półwyspu.
Rosyjski wicepremier Marat Chusnullin przekazał, że wynik pracy nurków będzie znany do końca dnia. Pracę zaczęli w niedzielę rano.
Władimir Putin polecił wzmocnić ochronę Krymu i mostu
– Sytuację da się opanować, jest nieprzyjemna, ale nie fatalna – przekazał cytowany przez Reutera rosyjski gubernator Siergiej Aksjonow. – Oczywiście emocje rozgorzały i jest zdrowa potrzeba szukania zemsty – dodał. Podkreślił, że zapas paliwa na Krymie wystarczy na miesiąc, a jedzenia na ponad dwa.
Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało natomiast, że wojsko Rosji w południowej Ukrainie może być „w pełni zaopatrywane” przez istniejące drogi lądowe i morskie.
Agencja Reutera podaje także, że Władimir Putin wydał polecenie ściślejszej ochrony Mostu Krymskiego i samego półwyspu. Chodzi przede wszystkim o infrastrukturę dostarczającą na Krym gaz i energię elektryczną. Za wzmocnienie ochrony ma odpowiadać FSB.
Wybuch na Moście Krymskim
Eksplozja ciężarówki na samochodowej nitce Mostu Krymskiego miała miejsce kilka minut po godz. 6 czasu moskiewskiego. W jej wyniku doszło do pożaru siedmiu cystern stojących na nitce kolejowej. Most na wiele godzin został wyłączony z użytku. Po południu wznowiono ruch samochodów osobowych i autobusów. Jak przekazał szef władz okupacyjnych Krymu Siergiej Aksjonow, pojazdy są poddawane inspekcji. Przywrócony został też ruch pociągów. Sprawę wybuchu badają rosyjscy śledczy.
Źródło: gazeta.pl