Według doniesień Ukraińców Rosjanie użyli zdalnego systemu minowania. Nowe uzbrojenie zostało po raz pierwszy zaprezentowane na paradzie w 2020 roku. Pierwsze doniesienia o dostawach dla wojsk pojawiły się na przełomie 2020 i 2021 roku – pisze Ukrinform powołując się na doniesienia agencji ukraińskiego MON Armyinform.
Agencja ukraińskiego ministerstwa obrony opublikowała nagranie, które ma przedstawiać wystrzeloną przez Rosjan salwę zdalnych min. Celem wojsk agresora ma być „masowe zaminowanie ukraińskiej ziemi”.
Nagranie ma pochodzić z obwodu charkowskiego. Zgodnie z oświadczeniem producenta, system zdolny jest do zdalnego położenia min przeciwpiechotnych na odległość od 5 do 15 kilometrów.
„Zbrodnicza działalność wojsk rosyjskich”
Agencja Ukrinform zwraca uwagę, że tworzenie pól minowych za pomocą tak nieprecyzyjnego sprzętu jest „zbrodniczą metodą wymierzoną w ukraińską ludność cywilną”. Dodatkowo działalność armii Putina może również razić własnych żołnierzy.
Ukraińcy podreślają nawet, że sprzęt ten stanowi tak poważne zagrożenie dla ludności cywilnej – w tym dzieci – że powinien być traktowany priorytetowo przez oddziały partyzanckie i oddziały wojsk obrony terytorialnej. „Takie pojazdy muszą być niszczone lub zdobywane w pierwszej kolejności” – czytamy w komunikacie agencji.
Rosyjskie wojska ostrzeliwują ukraińskie miasta, obiekty cywilne i niezbędną do życia infrastrukturę.
Źródło: wp.pl