Skandal w szpitalu w chorwackim Zagrzebiu. Matka dwóch niemowlaków przyszła do szpitala odwiedzić chore dzieci. Kobieta była zszokowana tym, co zobaczyła. Jedno dziecko było przywiązane do łóżeczka. Niemowlęta miały również brudne pieluszki.
Bliźniaki przyjęto do szpitala w Zagrzebiu z powodu grypy i rotawirusów, które powodują biegunkę i mogą rozwinąć się w zapalenie żołądka i jelit. Pewnego dnia matka niemowląt pojawiła się w szpitalu, aby odwiedzić swoje chore dzieci. Z jej relacji wynika, że jeden chłopiec miał przywiązane do łóżka nóżki. Niemowlęta leżały w pieluszkach poplamionych kałem i moczem.
Gdy 39-latka próbowała skontaktować się z oddziałową pielęgniarką, usłyszała, że kobieta ma przerwę i pije kawę.
– Byłam zszokowana. Miejsca intymne syna były zaczerwienione i wyglądały jak rany. Od pielęgniarki usłyszałam w końcu, że nie będzie zmieniać pieluch co pięć minut – mówiła w rozmowie z zagranicznymi mediami Ana Trescec.
Kierownik szpitala w stolicy Chorwacji przeprosił za zachowanie pielęgniarki. Zastrzegł jednak, że dzieci miały właściwą opiekę.
Fotografie dzieci pojawiły się w mediach społecznościowych i wywołały ogromną falę krytyki. Chorwackie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że przeprowadzi inspekcję szpitala.
Źródło: radiozet.pl
