Od początku rosyjskiej inwazji setki Rosjan mieszkających w Ukrainie sprzeciwiają się wojnie i dlatego palą swoje paszporty – informuje Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy (DBR). Wzrosła też liczba chętnych do tego, by zrezygnować z obywatelstwa rosyjskiego i przyjąć ukraińskie.
DBR opisało na swojej stronie historie dwóch obywateli Rosji, którzy sprzeciwiają się wojnie i publicznie palą swoje paszporty. Biuro zapewnia jednak, że takich przypadków było dużo więcej. Rosjanie chcą się ubiegać o obywatelstwo Ukrainy.
Rosjanie palą paszporty
Jednym z mężczyzn, który publicznie pozbył się swojego rosyjskiego paszportu, jest 50-letni mieszkaniec obwodu rówieńskiego. Spalił nie tylko swój paszport, ale też rosyjską książeczkę wojskową i wezwał innych rodaków, by zrobili to samo.
Mężczyzna urodził się w Ukrainie, ale później wyjechał z rodzicami na Kamczatkę, gdzie mieszkał przez większość życia. Służył w wojsku w obwodzie amurskim i otrzymał specjalizację radiooperatora. W 2019 roku wrócił do Ukrainy razem z ojcem, który chciał spędzić resztę życia w tym kraju.
Tu nie widzę ani nazizmu, ani faszyzmu… Potępiam zbrodnicze rozkazy prezydenta Putina, potępiam tych, którzy je wykonują. Nie chcę być obywatelem Rosji! Jestem gotowy na pozbycie się obywatelstwa – im szybciej, tym lepiej – zauważa.
Został zmuszony do otrzymania paszportu
Publicznie spalił swój paszport również mieszkaniec anektowanego Krymu. Teraz wzywa wszystkich Ukraińców, których na okupowanych terytoriach zmuszano do uzyskania rosyjskiego paszportu, aby się go pozbyli. W 2014 roku, po zajęciu półwyspu, mężczyzna został zmuszony do otrzymania rosyjskiego paszportu.
Ale wkrótce postanowił wrócić do swojej małej ojczyzny – w okolice Czernihowa. Wzywa rosyjskich żołnierzy, aby nie wykonywali zbrodniczych rozkazów kierownictwa i zaczęli myśleć „własną głową”.
Widziałem na własne oczy wszystkie okrucieństwa, jakie popełnia tu armia rosyjska, niszcząc infrastrukturę spokojnych miast, niszcząc okolicznych mieszkańców, bombardując szpitale. W lutym zgłosiłem się na ochotnika do komisji wojskowej, by bronić mojego kraju – podkreśla.
„Nie chcę być obywatelem kraju, który dokonał ludobójstwa”
W obwodzie lwowskim 64-letni obywatel Rosji również postanowił pozbyć się swojego rosyjskiego paszportu. Mężczyzna mieszka w regionie od 1998 roku, pracował rotacyjnie w Rosji w branży gazowniczej.
Przez 14 lat życia na Ukrainie nie doświadczyłem żadnego nękania ze strony Ukraińców. Nie chcę być obywatelem kraju, który dokonał ludobójstwa narodu ukraińskiego, więc niszczę swój paszport – powiedział.
Źródło: o2.pl