Kot rasy Maine Coon, był uważany za najstarszego na świecie, w maju skończył bowiem aż 31 lat. Wielu nie może uwierzyć w to, ile przeżył. Michelle, jego właścicielka w rozmowie z jednym z portali zdradziła, że w ostatnich miesiącach swojego życia znacząco podupadł na zdrowiu. Kobieta dostała swojego wspaniałego zwierzaka na 20. urodziny. Współczujemy jej straty ukochanego pupila.
Kot o imieniu Rubble, któregoś dnia wyszedł z domu, jak miał w zwyczaju i już nie wrócił. Jego właścicielka, która od początku traktowała go jak dziecko oraz jej mąż, twierdzą, że kot poszedł umrzeć. To niesamowite, że dożył aż 31 lat. Ciężko nam uwierzyć, jak bardzo jego stratę przeżywa Michelle.
Źródło: lelum.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment