Świat

Nie żyje Colin Powell. Były sekretarz stanu USA zmarł wskutek powikłań związanych z COVID-19

Były szef dyplomacji USA gen. Colin Powell zmarł w poniedziałek rano wskutek powikłań związanych z COVID-19 – podała na Facebooku jego rodzina. Miał 84 lata. Powell był pierwszym w historii czarnoskórym sekretarzem stanu USA i najwyższym rangą wojskowym.

Colin Powell zmarł w wojskowym szpitalu Walter Reed pod Waszyngtonem. Według rodziny, był w pełni zaszczepiony przeciw Covid-19.

„Straciliśmy niezwykłego i kochającego męża, ojca, dziadka i wielkiego Amerykanina” – napisali krewni na jego profilu na Facebooku.

Historyczne dokonania Powella

Powell zasłynął jako pierwszy czarnoskóry Amerykanin na najwyższym stanowisku wojskowym – jako przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów za kadencji George’a Busha seniora.

Był także pierwszym czarnoskórym sekretarzem stanu USA podczas prezydentury George’a Busha juniora oraz doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Ronalda Reagana.

W latach 90. XX wieku wielokrotnie był wymieniany jako potencjalny kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, jednak nigdy nie zdecydował się na kandydowanie.

„Doktryna Powella”

Urodzony w Nowym Jorku jako syn imigrantów z Jamajki, Powell służył w wojsku przez 35 lat, odbywając m.in. dwie zmiany podczas wojny w Wietnamie, gdzie został odznaczony Medalem Żołnierza za uratowanie trzech żołnierzy z płonącego śmigłowca.

Pełnił też kluczową rolę podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej. Uważano go wówczas za autora tzw. „doktryny Powella”, podkreślającej konieczność użycia przeważającej siły, społecznego poparcia i jasnych celów w interwencji zbrojnej.

Jako szef dyplomacji Powell był jednym z największych sceptyków wojny w Iraku, ale mimo to zasłynął z prezentacji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ „dowodów” na rzekomo ukrywaną przez reżim Saddama Husajna broń masowego rażenia. W późniejszych latach opisywał to jako swój największy błąd i plama na jego dorobku.

Mimo przynależności do Partii Republikańskiej, w ostatnim okresie był zdecydowanym krytykiem partii i prezydenta Donalda Trumpa. W ostatnich latach skupiał się na założonej przez niego fundacji poświęconej problemom edukacji dzieci.

„Był wielkim mężem stanu”

Kondolencje z powodu śmierci Powella złożył były prezydent George W. Bush. „Laura i ja jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią gen. Powella. Był wielkim mężem stanu. Na jego radach i doświadczeniu polegało wielu prezydentów” – oświadczył.

„Był moim wielkim przyjacielem i mentorem, zawsze miał dla mnie dobre rady. Czuję się, jakbym miał dziurę w sercu” – powiedział z kolei szef Pentagonu Lloyd Austin.

Źródło: polsatnews.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close