Świat

Nie żyje 18-latka uwięziona w ciele staruszki. Biologicznie miała 144 lata

18-letnia Ashanti Smith cierpiała na przedwczesne starzenie, nieuleczalną chorobę znaną też jako progeria lub choroba Hutchinsona-Gilforda. W każdym roku jej życia jej ciało starzało się o ok. 8 lat.

Nie żyje 18-latka uwięziona w ciele staruszki. Biologicznie miała 144 lata

Stan 18-latki doprowadził do zapalenia stawów i niewydolności serca w jej organizmie. Phoebe Louise Smith, matka zmarłej kobiety, powiedziała w rozmowie z dziennikiem „Daily Mail”, że jej córka miała także problemy z poruszaniem. Biologicznie nastolatka miała 144 lata.

– Była typową 18-latką i kochałam w niej wszystko. Była genialna i pyskata. Mówiła, co myśli i wszyscy o tym wiedzieli. (…) Była głośniejsza niż ja, a ja jestem bardzo głośną osobą – wspomina córkę pani Smith.

17 lipca Ashanti Smith źle się poczuła, po czym została zawieziona do domu, gdzie zmarła. – Bardzo walczyła, ale w pewnym momencie powiedziała: „Mamo, kocham cię. Musisz pozwolić mi odejść” – mówi jej matka w rozmowie z „Daily Mail”.

Rodzina i przyjaciele założyli zbiórkę na koszty pogrzebu 18-latki. Na razie udało się zebrać nieco ponad 2,1 tys. funtów.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close