O tym, że o groźne sytuacje na publicznych drogach nie jest trudno, wiadomo nie od dziś. Pewien kierowca zarejestrował dramatyczny moment, w którym nissan altima został staranowany przez ciężarówkę. O wypadku zadecydował jeden szczegół.
Film został zarejestrowany z pokładu innej ciężarówki, której kierowca zwolnił, widząc, że na pobliskim pasie zieleni znajduje się pies. W ten sposób chciał uniknąć potencjalnego zagrożenia, a także nie chciał narazić na szwank zdrowia, czy też nawet życia czworonoga.
Zdarzenie miało miejsce jakiś czas temu w Louisville w stanie Kentucky.
Nagle w kadrze pojawia się srebrny nissan. Kierujący gwałtownie wyhamował swój pojazd, ponieważ chciał uniknąć potrącenia nadbiegającego psa.
Niestety, ale jego dobre serce, a zarazem czujność nie zostały nagrodzone. Rozpędzona ciężarówka z impetem wjechała w tył osobówki.
Siła uderzenia była tak duża, że samochód wylądował w pobliskim rowie. Ciężarówka zatrzymała się dopiero po kilkudziesięciu metrach.
W pewnym momencie widać, jak właściciel psiaka biegnie poboczem drogi do swojego pupila.
W ten konkretnej sytuacji winę za zderzenie dwóch pojazdów ponosi kierowca ciężarówki. Oczywiście fakt ostro hamującego pojazdu może po części zmniejszyć jego winę, aczkolwiek każdy kierowca podczas jazdy powinien być maksymalnie skupiony.
Tak czy inaczej, pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie osoby zamieszane w ten incydent nie odniosły poważniejszych obrażeń.
Źródło: goniec.pl