Świat

Najpierw wyjął z niej dziecko, później przekazał straszliwe wieści. W czasie cesarki dowiedziała się, że umiera!

Lois Walker przez ponad rok skarżyła się na bóle brzucha i 20 razy próbowała uzyskać od swojego lekarza pomoc. Jej problemy zostały jednak zbagatelizowane, choć z powodu trudnego do wytrzymania bólu trafiała na pogotowie. Jej lekarz proponował jej leki na hipochondrię, skierowanie do psychiatry i polecał unikanie nabiału. Dopiero gdy kobieta zaczęła rodzić i trafiła na stół operacyjny, lekarz wykonujący cesarskie cięcie zidentyfikował przyczynę jej cierpienia. Rak dosłownie zjadał ją od środka.

Najpierw wyjął z niej dziecko, później przekazał straszliwe wieści. W czasie cesarki dowiedziała się, że umiera!

Przed narodzinami syna, mama trójki dzieci odczuwała ból brzucha przez ponad 12 miesięcy i podczas lockdownu 20 razy dzwoniła do swojego lekarza rodzinnego w tej sprawie. Wiele razy lądowała z bólem na ostrym dyżurze tylko po to, by otrzymać leki przeciwlękowe i nakaz odstawienia nabiału.

Dziś, po sześciu rundach chemioterapii i dwóch operacjach, lekarze uznali, że nie ma sposobu na powstrzymanie raka.

– To było absolutnie diaboliczne. Nazywają siebie pracownikami służby zdrowia i mają się nami opiekować, ale to straszne zaniedbanie. Po prostu czuję, że można było go wykryć wcześniej, więc nie miałbym tej późnej diagnozy. Zostawiam troje dzieci! Jeśli NHS nie uzna, że ​​​​rzeczy muszą się zmienić, współczuję wszystkim i każdemu – mówi Lois.

Zauważyła niepokojące objawy, zadzwoniła do lekarza, została zignorowana

Kobieta po raz pierwszy zauważyła niepokojące objawy w czerwcu 2020 roku. Zaczęło się od problemów z układem pokarmowym i obrzęku wokół przepony. Regularnie dzwoniła do swojego lekarza i odwiedzała lokalny szpital, ale powiedziano jej, że może mieć zespół jelita drażliwego. Kiedy Lois nie ustawała w szukaniu odpowiedzi doktorzy zaproponowali jej leki na hipochondrię.

Przyczynę swoich dolegliwości świeżo upieczona matka odkryła podczas cesarskiego cięcia. Lekarze poinformowali 37-latkę, że ​​ma raka w czwartym stadium 4. Chirurdzy znaleźli raka w jej jajnikach, jamie brzusznej i węzłach chłonnych.

Boli bo jesteś stara

– Szłam do lekarzy, ale nie mogłam im nic nowego powiedzieć, bo to były zawsze te same objawy, więc podawano mi leki zobojętniające sok żołądkowy – mówi kobieta o swoich doświadczeniach. – Cierpiałam już na raka skóry, więc powiedziałam mojemu lekarzowi: „Nie myślisz, że mógłbym mieć raka?”. A on odpowiedział: „O nie, po prostu się starzejesz, a twoje ciało nie działa już tak dobrze” – relacjonuje.

Lois dowiedziała się, że jest w ciąży w grudniu 2020 roku, a w czasie USG w 14 tygodniu ciąży, które miało ujawnić płeć dziecka, cierpiała z powodu straszliwego bólu. Z każdym kolejnym tygodniem ból tylko się nasilał. W końcu nie mogła chodzić ani jeść. Choć w dziewiątym miesiącu ciąży ważyła dokładnie tyle samo, co rok wcześniej, nie zaalarmowało to lekarzy. Była w takim stanie, że groziła, że jeśli jej ból nie zostanie wreszcie potraktowany poważnie, zabije się.

Została przyjęta do szpitala w celu leczenia bólu, gdzie podano jej morfinę, ale znowu lekarze nie przeprowadzili dogłębnych badań, co powoduje ból. Później chcieli nawet zaangażować zespół psychiatrów, wierząc, że ból odczuwany przez kobietę jest tylko w jej głowie.

W końcu ktoś zbadał ją dokładnie i za płodem znaleziono masę w jej brzuchu. Nazajutrz zrobiono jej cesarkę.

– Kiedy mnie otworzyli, lekarz powiedział: „Myślałam, że powiedziałaś, że nie miałaś żadnej operacji brzucha?’ i potwierdziłam, że nie. Wtedy wiedziałem, że coś zostało znalezione, ponieważ wezwano kilku lekarzy. Po prostu powiedzieli, że mój brzuch jest tak chory, że muszą wysłać kilka biopsji, a ja będę musiał poczekać. Ale i tak wiedziałem – powiedziała Lois. – Lekarz złapał mnie za rękę i płakał, a nawet powiedział, że mnie zawiódł – wspomina kobieta.

Wkrótce okazało się, że rak w ciele 37-latki rozprzestrzenił się do tego stopnia, że nie ma dla niej szans. Zaatakował wszystkie ważne narządy. Jedyne, co mogą jej zaoferować teraz lekarze, to godne warunki umierania.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close