Mieszkaniec Altdorfu znalazł na śmietniku pięciotygodniowego kotka. Na domiar złego maluszek miał całą sierść w oleju! W sobotę 22 czerwca mieszkaniec niewielkiego bawarskiego miasteczka Altdorf znalazł na śmietniku pięciotygodniowego kota. Zwierzak był cały oblepiony starym olejem.
Kociaka od razu zawieziono do przychodni weterynaryjnej. Weterynarz Dietrich Mock podjął się wyzwania usunięcia lepkiej substancji z sierści maluszka.
Filmik wprawiający serce w drżenie
Lokalna gazeta „Der Bote” udostępniła na swoim profilu na Facebooku filmik przedstawiający zwierzaka tuż po znalezieniu. Na nagraniu widać, że zwierzak jest całkowicie przerażony. Wystraszone oczy, uszy położone po sobie, a całe ciałko drżące jak osika – ten widok łamie nam serce!
Olej to dla kota tragedia!
Koty czyszczą się, liżąc swoje futerko. W przypadku, kiedy są wybrudzone olejem, może to być dla nich niezwykle niebezpieczne. Nawet małe ilości mogą spowodować wypadanie sierści, a w przypadku połknięcia oleju kot może dostać wykańczającej biegunki. Usunięcie z kociej sierści oleju jest bardzo trudne, a wielokrotne kąpanie zwierzaka – to dla niego męka.
Obecnie pracownicy przychodni weterynaryjnej szukają właściciela kotka oraz wszelkich informacji, które mogą wyjaśnić, co tak naprawdę się stało.
Mamy nadzieję, że maluszek wkrótce dojdzie do siebie i przypominamy – ku przestrodze – żeby trzymać oleje oraz lepkie i smoliste substancje z dala od zwierząt domowych!
Źródło: wamiz.pl
