Świat

Na Haiti rozbił się samolot. Wszyscy pasażerowie nie żyją

Wstrząsająca katastrofa lotnicza wydarzyła się w środkowoamerykańskim państwie Haiti. Samolot, na którego pokładzie znajdowało się sześć osób rozbił się w ciężko dostępnym dla służb ratunkowych miejscu. Maszyna podróżowała ze stolicy kraju Port-au-Prince, do nadmorskiej miejscowości Jacmel. Nikt nie przeżył. O sytuacji poinformowała amerykańska stacja telewizyjna CNN.

Na pokładzie samolotu znajdowali się m.in. dwaj misjonarze ze Stanów Zjednoczonych. Wiadomo, że maszyna uległa uszkodzeniu, jednak w dalszym ciągu nie ma informacji, co spowodowało taki przebieg zdarzeń.

Katastrofa lotnicza na Haiti

Biuro narodowego lotnictwa cywilnego Haiti (OFNAC) podało, że tragedia wydarzyła się 50 km na zachód od Port-au-Prince. Pasażerowie podróżowali samolotem Cherokee Six Piper. CNN informuje, że maszyna leciała do południowo-wschodniego miasteczka Jacmel.

Z uwagi na bardzo utrudnione miejsce dostępu do miejsca katastrofy, działania służb były bardzo ograniczone, jednak udało się dotrzeć na miejsce. W dalszym ciągu prowadzone są tam funkcje porządkowe i trwają ustalania przyczyny katastrofy samolotu.

– Miejsce katastrofy jest trudno dostępne, ale ratownikom i policjantom udało się tam dotrzeć. Służby nadal pracują pod Mathurin – powiedział w rozmowie z CNN Paul Joël Felix z OFNAC.

Rozbity samolot był zarejestrowany przez amerykańskiego przewoźnika z Florydy. Właściciel maszyny, Philippe Gornail powiedział w rozmowie z Miami Herald, że nie będzie udzielać szerszych komentarzy do momentu zakończenia postępowania:

– Jesteśmy w kontakcie z władzami lotniczymi. Zrobimy wszystko, aby wyjaśnić przyczyny katastrofy. Do czasu zakończenia postępowania nie będziemy udzielali szerszych komentarzy – czytamy.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close