Świat

Mobilizacja wojskowa. Rosjanie próbowali jachtami uciec do Korei Południowej. Nie zostali wpuszczeni

Korea Południowa nie wpuściła Rosjan, którzy uciekali jachtami przed mobilizacją wojskową – podał portal Korea Times. Przez granicę próbowała przedostać się grupa ponad 20 osób.

Mobilizacja wojskowa. Rosjanie próbowali jachtami uciec do Korei Południowej. Nie zostali wpuszczeni

Jak przekazał An Hoyeong, członek Zgromadzenia Narodowego Korei Południowej, Rosjanie płynęli na czterech jachtach. 23 osoby w wieku od 20 do 30 lat dotarło do azjatyckiego kraju pod koniec września. Władze zezwoliły na wjazd tylko dwóm z nich. – Pozostali zostali wydaleni, ponieważ ich cele były niejasne i nie mieli odpowiednich dokumentów – poinformował przedstawiciel południowokoreańskich władz. BBC zaznacza jednak, że Rosjanie nie potrzebują wizy wjazdowej, a jedynie elektroniczne zezwolenie na wjazd.

Ministerstwo Sprawiedliwości Korei Południowej odmówiło komentarza, czy Rosjanie poprosili o status uchodźcy.

– Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Korea stanie się de facto przystankiem, jeśli wzrośnie liczba uciekających Rosjan. Musimy przygotować szczegółowy podręcznik odpowiedzi, który uwzględni kwestie dyplomatyczne i prawa człowieka – powiedział cytowany przez Korea Times, An Hoyeong.

Rosjanie uciekają przed mobilizacją wojskową

Po ogłoszeniu przez Władimira Putina we wrześniu częściowej mobilizacji wojskowej w Rosji setki tysięcy mężczyzn wyjeżdżają z kraju do Gruzji, Białorusi, Kazachstanu czy Mongolii. Wiele krajów zamknęło granice dla obywateli rosyjskich ze względów bezpieczeństwa.

Rosyjskie media niezależne ustaliły, że policja drogowa otrzymała numery rejestracyjne pojazdów należących do osób, które z różnych powodów uniknęły mobilizacji. Funkcjonariusze mają zatrzymywać takie osoby i odwozić do punktu mobilizacyjnego.

Niezależny portal Meduza informował, że w Rosji coraz częściej są notowane samobójstwa wśród mężczyzn zmobilizowanych na wojnę z Ukrainą. Osoby powołane w ostatnich dniach do wojska skarżą się na panujący chaos i brak zainteresowania ze strony władz.

Na mapie przygotowanej przez dziennikarzy portalu wskazano między innymi, że takie przypadki odnotowano w Nowosybirsku, Irkucku, Władywostoku, Wielkim Nowogrodzie, Krasnodarze, Omsku oraz w obwodach tiumeńskim, leningradzkim, swierdłowskim i w Kabardo Bałkarii.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close