Świat

Mężczyzna zranił rękę próbując uwolnić psa z nagrzanego auta. Nie zgadniecie co wtedy robił właściciel psa

Pomimo bardzo wielu apeli wciąż zdarzają się przypadki pozostawiania psów w zamkniętych samochodach w upalne dni. Brakuje nam słów by opisać jak nieodpowiedzialne jest takie zachowanie.

 

Niedawno taka sytuacja miała miejsce w miejscowości Albuquerque w USA. Gerasimos Kloni wraz ze swoją dziewczyną wyszli właśnie z restauracji gdy usłyszeli przeraźliwy skowyt dochodzący z jednego z zaparkowanych aut. Wtedy dostrzegli w środku psa, który próbował zaczerpnąć powietrza przez malutką szparkę w oknie pojazdu.

Natychmiast zadzwonili na policję. Jednak gdy służby nie przyjeżdżały pan Kloni musiał podjąć dramatyczną decyzję. Czy dalej czekać i być może być świadkiem jak pies umiera z powodu udaru cieplnego, czy rozbić szybę i być może później odpowiedzieć za to.

Mężczyzna zranił rękę próbując uwolnić psa z nagrzanego auta. Nie zgadniecie co wtedy robił właściciel psa

W końcu pan Kloni podjął decyzję i zdecydował rozbić szybę. Niestety w trakcie uwalniania psa zranił sobie rękę. Na szczęście psa udało się uratować.

Gdy przyjechała policja zjawił się również właściciel psa i samochodu. Okazało się, że mężczyzna jadł w tym czasie obiad w restauracji. Teraz odpowie za znęcanie się nad psem.

Pan Kloni jest prawdziwym bohaterem i mimo, że potrzebował mieć założone dwa szwy to w podobnej sytuacji postąpiłby podobnie. Brawa dla takich bohaterów jak pan Kloni!

Źródło: podaj.to

Powiązane artykuły

Back to top button
Close