Czasami zdarzają się chwile próby, dzięki którym jesteśmy w stanie ocenić, kto jest prawdziwym bohaterem.
Kolumbijczyk José Alexis Cortés stanął w obliczu takiej próby, a dzięki swoim zdecydowanym działaniom uratował aż 8 psów od pewnej śmierci. Mężczyzna doznał poważnych oparzeń twarzy i ramion. Teraz internauci w sieciach społecznościowych wychwalają jego działania.
Jak podaje portal TN wszystko wydarzyło się w kolumbijskiej miejscowości Cali, gdzie Cortés pracował w schronisku dla zwierząt. Ponieważ placówka była pozbawiona elektryczności pomieszczenia oświetlane były przez świece. W pewnym momencie jeden z psów przewrócił świecę i wywołał pożar, który bardzo szybko ogarnął całe pomieszczenie.
Wtedy to właśnie José Alexis Cortés nie zważając na ryzyko podjął decyzję o wejściu do płonącego pomieszczenia i wyniesieniu 8 psów, które tam się znajdowały.
Na szczęście psom nic się nie stało, jednak mężczyzna doznał oparzeń i musiał zostać zabrany do szpitala.
Źródło: podaj.to
