Ryan Brand był właścicielem ośmioletniego psa. Hippo był wulkanem energii, wszędzie było go pełno i uwielbiał psocić. Był też bardzo towarzyski i lubiany, dlatego rodzina i znajomi Ryana ze smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci psiaka. Doszło do wypadku, który może zdarzyć się w każdym domu.
Ryan napisał:
„Wczoraj wróciłem do domu z biura i znalazłem mojego 8-letniego przyjaciela uduszonego. Jego łeb tkwił w paczce chipsów.
Doceniam wyrazy współczucia ze strony rodziny i przyjaciół, ale to nie ze względu na to piszę ten post. Mam nadzieję, że jeśli wszyscy o tym się dowiedzą, żaden inny pies nie ucierpi. Nawet wyszukałem informacje w Internecie – o dziwo nie chodziło o nietypowy wypadek. Każdego tygodnia zwierzęta giną z powodu uduszenia przez zwykłe opakowania. Spanikowane zwierzę próbuje zaczerpnąć powietrza z psykiem w paczce, z której nie może się uwolnić. Wpada w panikę i zaczyna się dusić. W paczce jest coraz mniej tlenu, a za to coraz więcej dwutlenku węgla. W krótkim czasie zwierzę umiera w straszny sposób.
Proszę, udostępnijcie to, co napisałem. Wiem, że czekolada nie jest zdrowa dla psów i zawsze ją chowałem przed Hippo. Gdybym wiedział, że paczka chipsów może być śmiertelnym zagrożeniem, też bym ją schował”.
Udostępnijcie ten post! Wielu właścicieli psów i kotów nie zdaje sobie sprawy z tego niebezpieczeństwa.
Źródło: podaj.to
We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…
Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…
Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Leave a Comment