Świat

Mechanicy spojrzeli na zawieszenie i zaniemówili z wrażenia

Dla pracowników zakładu mechaniki Midas we Frankfort w Kentucky to miał być dzień jak każdy inny. Zamiast jednak spędzić dzień na usuwaniu usterek i wymianie płynów, zajęli się prowadzeniem akcji ratunkowej.

Mechanicy spojrzeli na zawieszenie i zaniemówili z wrażenia

Kot w wahaczu samochodu

W połowie lipca, wcześnie rano, do zakładu przyjechał manager ze znajdujące się obok restauracji Hardee’s. Poprosił o pomoc dla klienta, któremu do wnętrza Hondy Accord 2000 dostał się kot i nie chce wyjść. Mechanicy postanowili pomóc, a kiedy zabrali się do pracy, znaleźli małego przerażonego kociaka, który tak się zaklinował w zawieszeniu samochodu, że nie mógł wyjść. Aby go uratować, ekipa mechaników musiała zdemontować całe podwozie samochodu!

Cała praca zabrała czterem osobom ponad godzinę i wymagała dodatkowo mydła. Kiedy w końcu to się udało i kotek był już na wolności, okazał się całkowicie zdrowy. Miał jedynie kilka zadrapań!

Dobra wiadomość – kot znajduje dom

Mechanicy nie tylko ocalili życie małego kotka, ale również dzięki ich interwencji znalazł on nowy dom. Puchatą kuleczkę zaadaptowali przyjaciele grupy mechaników. Została nazwana Marigold, na część fikcyjnej córki króla Midasa z opowiadania Nathaniela Hawthorne’a „Złotodajna moc”.

Źródło: wamiz.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close