Nowotwór został wykryty u kobiety dopiero w trzecim stadium. Chora postanowiła walczyć o zasiłek, który pomógłby jej w walce o zdrowie oraz w opiece nad dziećmi. Dostała odmowę z zaskakującego powodu.
Nowotwór jest diagnozą, której nikt nie chce usłyszeć. 29-latka była w szoku, gdy okazało się, że ciągłe zadyszki to efekt infekcji dróg oddechowych, diagnoza okazała się jednak inna. Kobieta miała chłoniaka w trzecim stadium rozwoju. Czekało ją długotrwałe i wyczerpujące leczenie, dlatego postanowiła wystąpić o zasiłek. Urzędnicy odmówili, bo nie jest w wystarczająco złym stanie.
Kobieta była przerażona, gdy usłyszała, że ma nowotwór. Postanowiła walczyć
Matka trzech chłopców była zdruzgotana, gdy dowiedziała się, że nawracające zadyszki nie są wynikiem infekcji, a raka. Chłoniak zaatakował węzły chłonne i płuca kobiety. Jedynym wyjściem było poddanie się intensywnej chemioterapii, która wyniszczyła jej organizm. Osłabiona 29-latka nie była w stanie pracować, a przecież musiała zadbać o dobro swoich synów.
Brytyjka postanowiła skorzystać z zasiłku Personal Independence Payments, o który mogą się ubiegać osoby przewlekle chore lub niepełnosprawne. Miała nadzieję, że dzięki temu uda jej się pokryć koszty związane z przejazdami do szpitala, zakupu peruk po utracie włosów czy opieki nad dziećmi, gdy ona właśnie się leczy. Nie spodziewała się, że dostanie odmowę.
Według urzędników jest za mało chora. Nie dostanie pieniędzy
Kobieta była pewna, że nowotwór w trzecim stadium jest wystarczającym schorzeniem, by uzyskać świadczenie. Załatwiła wszystkie formalności, szczegółowo opowiedziała o swoim stanie zdrowia i wypełniła wiele formularzy. Na odpowiedź czekała 6 tygodni. Okazało się, że nie dostanie zasiłku, bo nie dostała odpowiedniej ilości punktów. Oznacza to, że jej stan nie jest na tyle zły, by mogła dostać zapomogę.
Matka domyśla się, że zawinił jej wygląd. W urzędzie była na samym początku chemioterapii i jeszcze miała własne włosy. Do tego musiała brać sterydy, które sprawiły, że bardzo przytyła. Na pierwszy rzut oka mogła wyglądać na zupełnie zdrową osobę, bowiem leczenie nie zdążyło jej jeszcze wyczerpać. Obecnie nowotwór jest w remisji, jednak 29-latka ma żal, że nie może liczyć na pomoc mimo uczciwej pracy i strasznej choroby.
Źródło: pikio.pl
