Pewna młoda mama straciła przytomność, schodząc ze schodów. Kiedy jej trzyletni synek zauważył, że mama spadła i się nie rusza, zachował zimną krew i natychmiast zadzwonił na numer alarmowy. Nauczył się tego z ulubionej kreskówki.
Kayleigh Boffey z Rowley Regis w West Mids (Wielka Brytania) od dłuższego czasu źle się czuła. Będąc mamą trzyletniego Thomasa, uznała, że jest to kwestia zmęczenia i wkrótce wszystkie dolegliwości przeminą. Jednak pewnego dnia obudziła się z koszmarnym bólem brzucha.
Kobieta próbowała zejść z pierwszego piętra na parter w swoim domu. Niestety ból był tak silny, że Kayleigh straciła przytomność i spadła z samego szczytu schodów.
Jej trzyletni synek, widząc, że mama się nie rusza, wspiął się przez bramkę zabezpieczającą schody i zadzwonił na numer alarmowy. Wiedział, co należy robić w takiej sytuacji, ponieważ widział to w swojej ulubionej kreskówce Robocar Poli. Jest to bajka o samochodzie policyjnym, karetce pogotowia i wozie strażackim, która pokazuje, jak reagować w sytuacjach awaryjnych.
Bohaterski trzylatek
Trzyletni Thomas wykręcił numer alarmowy i powiedział dyspozytorce: „Mama się nie obudzi”. Morgane Amphlett, która obsługiwała telefon alarmowy, wysłała na miejsce służby ratunkowe i uspokoiła chłopca. Dzięki temu uzyskała od niego niezbędne informacje dotyczące rozkładu domu, które następnie przekazała ratownikom.
Kiedy pogotowie przyjechało na miejsce, chłopiec po raz kolejny się wykazał odpowiedzialnością i hartem ducha. Ponownie przecisnął się przez bramkę zabezpieczającą schody i otworzył zamek drzwi wejściowych, wpuszczając ratowników do środka.
Okazało się, że 33-letnia mama miała przepuklinę brzucha oraz wiele urazów spowodowanych upadkiem. Została przetransportowana do szpitala, gdzie otrzymała niezbędne leczenie. Obecnie wraca już do zdrowia i wróciła już do swojego małego superbohatera.
„To niesamowite, że wiedział, co robić i nie się przestraszył – mówi Kayleigh. – Jestem z niego niezwykle dumna” – podsumowuje.
Źródło: parenting.pl
