Świat

Maluszek już nigdy nie zobaczy mamy ani taty. Razem walczyli i zginęli w Azowstalu

Rosyjska inwazja na Ukrainę rozbija w proch tysiące rodzin. Ci, którzy cudem się uratowali, muszą żyć z kamieniem żalu ciążącym w sercu do końca ich dni. W niedzielę świat świętował Międzynarodowy Dzień Rodzin. „Tu w zaświaty odchodzą całe rodziny” – podkreśla zastępca pułku Azow, Światosław Pałamar. Synek Ałły i Witalija nigdy już nie przytuli się do swoich rodziców.

Maluszek już nigdy nie zobaczy mamy ani taty. Razem walczyli i zginęli w Azowstalu

Witalij i Ałła Taran opuścili Krasnohorówkę w wieku 14 lat. Zostali wolontariuszami. W pułku Azow działali prawie od początku jego powstania. Oboje zginęli w walce. Ich synek został sierotą.

Żyli, walczyli i zginęli w Mariupolu

Jak mówi przyjaciel pary i zastępca pułku Azow, Światosław Pałamar, przed wojną Ałła pracowała jako fryzjerka i robiła manicure a Witalij dyrektorem finansowym. Został ranny w jednej z bitew, ale nie trafił do szpitala. Został ze swoją jednostką.

Pobrali się w Mariupolu. Stąd pochodzili, tu się wychowali i tu przyszedł na świat ich synek. „Byli razem do końca. I poszli jedno za drugim. To prawdziwi ludzie. Prawdziwi! Młodzi i spragnieni życia” – wspomina Pałamar.

Kochali się, poszli jedno za drugim

„Powiem tak: to przerażające, kiedy psychika się przystosowuje i broni, żeby to wszystko wytrzymać. Możesz to znieść. A potem umierają twoi krewni. Cała rodzina” – pisze Pałamar.

Witalij zmarł 15 kwietnia. Ałła została wdową. A potem 8 maja zabiła ją rosyjska bomba lotnicza. Dziecko zostało sierotą. „Byliśmy przyjaciółmi. Alloszka była chrzestną mojego syna. Zginęło dwoje Bohaterów. Cała rodzina zginęła. I nic nie mogłem zrobić…” – dodaje żołnierz.

Dodaje, że cały pułk Azow walczy przez całą dobę, aby ocalić Ukraińców. To opowieść o jednej rodzinie. Jednak, jak podkreśla Pałamar, codziennie w zaświaty odchodzą całe rodziny. Nawet w tym momencie.

„Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Rodziny. Pomyśl o Ałłie i Witaliju, kiedy myślisz o swojej rodzinie i przytulasz swoich bliskich. Pamiętaj, że ci młodzi i piękni ludzie giną w obronie naszej ziemi” – podsumowuje mężczyzna.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close