Dzieci Amerykanki zaczęły jedno po drugim chorować. Kobieta, nie wiedziała, co może być tego przyczyną. Diagnoza lekarzy była szokiem dla całej rodziny. U 17 z 18 jej dzieci nagle wykryto chorobę.
Dzieci oraz ich matka Brittany Jencik to amerykańska rodzina naprawdę imponujących rozmiarów. Kobieta posiada osiemnaścioro potomków. O ich rodzinie zrobiło się głośno, gdy siedemnaścioro z nich zaczęło poważnie chorować. Co było przyczyną?
Dzieci zaczęły chorować jedno po drugim
Britanny Jencik przeżyła kilkunastotygodniowe piekło. Kobieta zaraziła się koronawirusem, z czego nie zdawała sobie sprawy. Amerykanka nie miała początkowo żadnych objawów. Nieświadomie naraziła swoje dzieci na COVID-19.
Według lekarzy aż 17 z osiemnastu jej dzieci uzyskało wynik pozytywny. Diagnoza lekarzy zwaliła kobietę z nóg:
– To było przerażające. Bałam się o swoje życie tak jak nigdy wcześniej, a niewiele rzeczy mnie przeraża – wspomina Brittany, jak cytuje o2.
Całe szczęście odseparowana na kilka tygodni rodzina, wraca powoli do zdrowia. Amerykanka przyznaje, że nie do końca wie, gdzie mogła zarazić się wirusem. Historia jej i jej dzieci to idealny przykład na to, że bagatelizowanie koronawirusa, a także nakazów, może skończyć się tragicznie w skutkach. Niech będzie to przestrogą dla innych.
Amerykanie walczą z koronawirusem
W Stanach Zjednoczonych zakażonych jest ponad 700 tys. mieszkańców, a liczba zgonów szybkim krokiem zbliża się do 40 tysięcy ofiar. Najwięcej osób z wynikiem pozytywnym odnotowano w New Jersey. Nie ma jednak szczegółowych danych, ile z zakażonych osób to dzieci.
To właśnie w USA, koronawirus zbiera największe żniwa. Andrew Cuomo, gubernator stanu Nowy Jork, podkreślił na konferencji, że obostrzenia związane z epidemią zostały przedłużone do 15 maja. Z wielu źródeł wynika, że nie wszyscy Amerykanie stosują się do nakazów.
1
Brittany nie traci pozytywnego nastawienia nawet podczas izolacji
2
Amerykanka nieświadomie naraziła swoją rodzinę
3
Wszyscy całe szczęście wracają do zdrowia
Źródło: lelum.pl