– Wszelkie prawa, doktryny, koncepcje, strategie Federacji Rosyjskiej obowiązują na całym jej terytorium – stwierdził w sobotę w Nowym Jorku szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, pytany o kwestię użycia broni jądrowej na okupowanych terenach w Ukrainie. Obecnie odbywają się tam pseudoreferenda, które, jak wskazuje społeczność międzynarodowa, mogą być pretekstem dla Rosji do niezgodnego z prawem przejęcia tych terytoriów.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow był pytany na sobotniej konferencji prasowej w Nowym Jorku o stanowisko rządu ws. broni nuklearnej i o to, czy będzie mogła być zastosowana wobec terytoriów Ukrainy, na których odbywają się obecnie referenda. Mowa de facto o pseudoreferendach inspirowanych przez Rosję, które społeczność międzynarodowa określa mianem „fikcyjnych”. Więcej w poniższym artykule:
– Nasz kraj ma doktrynę „O podstawach polityki państwowej Federacji Rosyjskiej w dziedzinie odstraszania nuklearnego”. To jest otwarty dokument, wszystko w nim jest napisane. Zachęcam do ponownego przyjrzenia się absolutnie jasnym przypadkom, w których dopuszczamy użycie broni jądrowej – stwierdził Ławrow lakonicznie.
– Całe terytorium Rosji, które jest zapisane i może być dodatkowo zapisane w Konstytucji naszego kraju, jest oczywiście pod pełną ochroną państwa. To całkowicie naturalne. Wszelkie prawa, doktryny, koncepcje, strategie Federacji Rosyjskiej obowiązują na całym jej terytorium – dodał później.
Ławrow ocenił też m.in., że „dostarczając broń do Kijowa, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i NATO nie mogą twierdzić, że są neutralne i nie uczestniczą w konflikcie”.
Putin’s and Lavrov’s irresponsible statements on the possible use of nuclear weapons are absolutely unacceptable. Ukraine won’t give in. We call on all nuclear powers to speak out now and make it clear to Russia that such rhetorics put the world at risk and will not be tolerated.
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) September 24, 2022
„Nieodpowiedzialne wypowiedzi Putina i Ławrowa na temat możliwego użycia broni jądrowej są absolutnie nie do przyjęcia. Ukraina nie podda się. Wzywamy wszystkie mocarstwa nuklearne do zabrania głosu i wyjaśnienia Rosji, że taka retoryka zagraża światu i nie będzie tolerowana” – skomentował na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Wojna w Ukrainie. Podsumowanie działań
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w niedzielnym porannym komunikacie, że „okupanci nadal koncentrują swoje wysiłki na próbach pełnego zajęcia obwodu donieckiego i utrzymania zajętych terytoriów, a także zakłócania aktywnych działań Sił Obronnych w określonych kierunkach”.
„Ostrzeliwują pozycje naszych wojsk wzdłuż linii kontaktowej, prowadzą zwiad lotniczy i starają się odbudować utracone pozycje w określonych kierunkach. Wróg nadal niszczy infrastrukturę cywilną i domy cywilne. Na całym terytorium Ukrainy istnieje zagrożenie atakami lotniczymi i rakietowymi” – czytamy.
Jak dodano, w ciągu ostatniej doby Rosjanie przeprowadzili m.in. siedem nalotów rakietowych, wystrzelili ponad 67 pocisków rakiet przeciwlotniczych na cele wojskowe i cywilne na terytorium Ukrainy. Atakami miało zostać dotkniętych ponad 35 ukraińskich miejscowości.
„W związku z zapowiedzianą przez kierownictwo wojskowo-polityczne częściową mobilizacją rosyjskie dowództwo na czasowo okupowanych terytoriach próbuje ograniczyć prawa żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, którzy podpisali kontrakty krótkoterminowe. W jednostkach okupantów w obwodzie zaporoskim ogłoszono, że czas trwania kontraktu nie ma znaczenia, a czas pozostawania w strefie walki od teraz zależy od decyzji dowództwa” – przekazał ukraiński sztab.
Źródło: gazeta.pl