Mieszkańcy miasteczka Montevarchi w Toskanii zjednoczyli się w pomocy dwom braciom, którzy zostali sami na kwarantannie. Wcześniej zmarła babcia chłopców, a ich mama, pracująca w służbie zdrowia, została zakażona koronawirusem i przebywa w szpitalu.
Jak podaje portal intoscana.it, chłopcy na co dzień uczą się w szkole podstawowej, jednak od kilku dni przebywają odizolowani w kwarantannie. Niestety, dzieci zostały w domu same. W zeszły czwartek z powodu COVID-19 zmarła babcia chłopców. Kobieta przebywała w tym samym szpitalu, w którym pracuje matka chłopców.
Włoskie miasteczko opiekuje się dwójką chłopców, którzy zostali sami poddani kwarantannie
U niej także wykryto zakażenie koronawirusem. Pracująca w służbie zdrowia kobieta musiała zostać na oddziale zakaźnym szpitala. Całe szczęście jej stan wyraźnie się poprawia. Ojciec dzieci nie jest obecny w ich życiu, dlatego, jak donosi gazeta „La Nazione”, tymczasowym opiekunem chłopców została burmistrz Montevarchi, Silvia Chiassai Martini.
Źródło: gazeta.pl