Świat

Koniec zawieszenia broni w Sudanie. Tysiące uciekają z kraju. Były premier mówi o „koszmarze dla świata”

W sobotę wieczorem wznowiono walki między saudyjską armią a paramilitarnymi bojówkami. Nad ranem w niedzielę w Chartumie doszło do kolejnej wymiany ognia. Ewakuację z Sudanu zakończyli już Brytyjczycy, z kolei pierwszą grupę ewakuowały w sobotę Stany Zjednoczone.

BBC podaje, że w niedzielę rano nad Chartumem, stolicą Sudanu, słychać było samoloty i ostrzał przeciwlotniczy. Sudańska armia przekazała, że prowadzi atak, który ma na celu wypłoszenie Sił Szybkiego Wsparcia. Ogłoszone w czwartek 72-godzinne zawieszenie broni między Sudańskimi Siłami Zbrojnymi i paramilitarną bojówką Sił Szybkiego Wsparcia (RSF) nie utrzymało się. Walki zostały wznowione w sobotę wieczorem.

Tysiące osób próbują opuścić ponad 45-milionowy kraj. Według BBC w mieście Port Sudan doszło do chaosu, gdy ludzie próbowali dostać się na pokład statków płynących do Arabii Saudyjskiej i Jemenu. Tysiące rodzin mieszkających w Chartumie przeniosły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni m.in. do oddalonego o 170 km miasta Szandi.

Ewakuację zakończyli Brytyjczycy, ostatni samolot odleciał z Chartumu w sobotę wieczorem. Łącznie w 21 lotach ewakuowano na Cypr blisko 1,9 tys. osób. Chiny ewakuowały do Arabii Saudyjskiej z kolei ponad tysiąc osób.

Pierwszą grupę swoich obywateli i mieszkańców Sudanu ewakuowały w sobotę Stany Zjednoczone. Ewakuacja drogą lądową rozpoczęła się w piątek od przewozu ok. 200-300 osób autobusami do portu Port Sudan nad Morzem Czerwonym, uważanego za względnie bezpieczne miejsce. Stamtąd Amerykanie ruszają w dalszą podróż do saudyjskiego miasta Dżedda.

Walki w Sudanie

Były premier Sudanu Abdalla Hamdok stwierdził podczas przemówienia wygłoszonego w Nairobii, że dalsze walki sudańskiej armii i Sił Szybkiego Wsparcia byłyby „koszmarem dla świata”. – To nie jest wojna między armią a małą rebelią. To prawie jak dwie armie: dobrze wyszkolona i dobrze uzbrojona – ocenił Hamdok.

Ciężkie walki w Sudanie trwają od połowy kwietnia. To właśnie wtedy za broń chwycili rządowa armia oraz paramilitarna bojówka RSF.

Do najcięższych walk dochodzi w stolicy kraju Chartumie. W mieście kończy się jedzenie i woda pitna, a wiele osób nie jest w stanie wyjść z domów. Co gorsza, ciężkie starcia toczą się w rejonie położonego w mieście lotniska, więc zagrożonych ostrzałami jest wiele tysięcy domów. Ocenia się, że to tej pory życie straciło co najmniej pół tysiąca osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Źródło: gazeta.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

3 dni temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

3 dni temu

Nadciągają burze, silne opady i grad. IMGW wydał ostrzeżenia

Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…

3 dni temu

Papież Franciszek nie żyje – żegna go cały świat

W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…

3 dni temu

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

4 dni temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

4 dni temu