Kilka dni temu byliśmy świadkami tragedii, która wstrząsnęła całą Polską. W Chodzieży (woj. wielkopolskie) odnaleziono pięć ciał, w tym 4-miesięcznego Stasia. Mieszkańcy miejscowości nie umieją zapomnieć o tych brutalnych wydarzeniach.
Pod domem, w którym miał miejsce krwawy mord, ustawiają znicze, zatrzymują się i w ciszy kierują myśli do tych, których już nie ma.
Okoliczności zbrodni w Chodzieży. Krzysztof A. zamordował żonę, synka i rodziców
W ostatnim tygodniu media obiegły wydarzenia z niewielkiej miejscowości Chodzież leżącej z woj. wielkopolskim. Doszło tam do mrożących krew w żyłach wydarzeń. Jeden z przyjaciół Marty A., za namową krewnych kobiety, poszedł sprawdzić, czy u rodziny, z którą nie było kontaktu, wszystko jest w porządku.
Na miejscu dokonał makabrycznego odkrycia. Wszystkie pięć osób zamieszkujące ten niewielki, urokliwy dom mieszczący się w bardzo spokojnej okolicy, nie żyło. Jak udało się ustalić śledczym, 41-letni Krzysztof K. najpierw nożem zabił swoich rodziców, Krystynę i Bogdana, a potem żonę Martę i 4-miesięcznego synka. Następnie popełnił samobójstwo.
Wzruszające sceny pod domem ofiar tragedii
Tragedia, która rozegrała się w Chodzieży, wstrząsnęła jej mieszkańcami. Nie są sobie w stanie wyobrazić, jak mogło dojść do tych straszliwych wydarzeń. Rodzina A. była powszechnie uważana za spokojną i przyjazną, nikt nie pomyślał, że mogli borykać się z jakimiś poważnymi problemami.
Obecnie wygląd domu, w którym doszło do tragedii, chwyta za serce. Pod ogrodzeniem ludzie ustawiają znicze; ktoś nawet zostawił maskotkę, by uczcić pamięć najmłodszej ofiary, malutkiego Stasia.
– We wtorek i środę były tu takie tłumy, że samochody nie miały gdzie zawracać. Niektórzy stoją w zadumie, zapalają znicze. Sporo jest też takich, którzy podjeżdżają, zobaczą i od razu odjeżdżają – powiedział w rozmowie z „Faktem” jeden z sąsiadów wymordowanej rodziny.
Czy morderca z Chodzieży zostanie pochowany ze swoją rodziną?
Mimo iż rodzinie nie wydano jeszcze ciał i przeprowadzana jest sekcja zwłok, krewni zamordowanych muszą zacząć zastanawiać się, w jaki sposób pochować ofiary. Jak ustalił “Fakt”, wstępnie zaplanowano, że Krystyna A. i jej mąż Bogdan, rodzice Krzysztofa A., zostaną pochowani razem w grobie w Chodzieży. Marta A. i jej synek Staś będą mieli zorganizowany pochówek w Sochaczewie, gdzie mieszkają rodzice kobiety. Nie jest jednak pewne, czy po tej makabrycznej zbrodni razem z nimi w grobie spocznie Krzysztof A.
źródło: lelum.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment