— Każdy ładunek, który zawiera broń dla Ukrainy, stanie się prawomocnym celem dla Rosji — powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, szef MSZ w wywiadzie dla kanału telewizyjnego RT. — Iluzja, że Rosja może polegać na zachodnich partnerach, została całkowicie rozbita — stwierdził.
— Z powodów pragmatycznych Kijów uważa, że można poprosić członków NATO, którzy nadal posiadają systemy obrony przeciwrakietowej produkcji radzieckiej, o przekazanie im tych systemów, Kijów uważa, że będą one ich chronić. Chciałbym przypomnieć wszystkim państwom, które rozważają ten pomysł, że systemy obrony przeciwrakietowej produkcji radzieckiej i rosyjskiej funkcjonują na mocy porozumień i umów międzyrządowych, które mają również certyfikat użytkownika. A certyfikat, czyli umowa z użytkownikiem, nie zezwala na wysyłanie ich do krajów trzecich. Jest to wymóg prawny — stwierdził Siergiej Ławrow.
Tym samym Ławrow stwierdził, że Rosja dała jasno do zrozumienia, że „wszelkie transporty broni wwożone do Ukrainy” będą „legalnym celem rosyjskich operacji specjalnych w Ukrainie”.
Ławrow: to dopiero początek zmiany kursu gospodarczego Rosji
Poza tym Ławrow stwierdził, że na Rosję nałożono ponad 5 tys. sankcji indywidualnych, co stanowi rekord. Jednocześnie przekonywał, że ta presja będzie trwała, ale „Rosja jest do niej przyzwyczajona”.
— Iluzja, że Rosja może polegać na zachodnich partnerach, została całkowicie rozbita — stwierdził Ławrow. — Nasza reakcja na zachodnie sankcje to dopiero początek zmiany kursu gospodarczego Rosji — dodał.
— Rosja będzie nalegać na zbadanie sytuacji biolaboratoriów w Ukrainie na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ — przekazał.
Źródło: onet.pl