Rosja chyli się ku upadkowi – ocenił amerykański think-tank Atlantic Council. Analitycy w swojej publikacji „Witamy w 2033” nakreślili różne scenariusze, które mogą zostać zrealizowane w ciągu najbliższej dekady. Jaka przyszłość czeka świat? Stany Zjednoczone pozostaną potężne, ale nie hegemoniczne. Iran uzyska broń nuklearną. Z kolei Chiny zaanektują Tajwan.
Władimir Putin obnaża swoje imperialistyczne zapędy, m.in. porównując się do Piotra I Wielkiego. Jednak polityka cara doprowadziła Rosję do statusu mocarstwa europejskiego, a współczesnego dyktatora – ciągnie kraj na dno, na co wskazała grupa ekspertów ankietowanych przez natowski think-tank Atlantic Council. Analitycy i specjaliści ds. polityki zagranicznej ocenili, co może czekać Federację Rosyjską w najbliższych latach.
Prepare for Russia’s coming crack-up?
Plan for a Chinese military assault on Taiwan?
Brace for the spread of nuclear weapons?@ACScowcroft asked 167 global strategists and foresight practitioners what the world might look like in a decade.Start here: ➡️ https://t.co/5TXhXuCLlv pic.twitter.com/HNZxaECyMv
— Atlantic Council (@AtlanticCouncil) January 9, 2023
Rosja zmierza ku upadkowi. Jedni dają rok, drudzy 10 lat
Niemal połowa, bo 46 proc. analityków stwierdziło, że do końca 2023 roku Rosja stanie się państwem upadłym.
21 proc. uważa, że kremlowskie władze zrealizują ten scenariusz dopiero w ciągu dziesięciu lat. Wśród powodów wymieniają: inwazję na Ukrainę, recesję spowodowaną zachodnimi sankcjami oraz walkę o przywództwo. Z kolei „40 procent respondentów spodziewa się wewnętrznego rozpadu Rosji do 2033 r. z powodu rewolucji, wojny domowej, dezintegracji politycznej lub z innego powodu” – czytamy w raporcie „Witamy w 2033”.
– Wojna z Ukrainą postawiła Rosję na ścieżce katastrofy – komentuje Peter Engelke, wiceprzewodniczący Rady Atlantyckiej i jeden z kuratorów sondażu. – Ukraina wyraźnie podkreśla możliwość wystąpienia problemów wewnętrznych w Rosji i ewentualność, że wojna może wywołać efekt bumerangu nie tylko dla jej przywództwa, ale dla całego kraju – dodał.
Do wyników odnieśli się również dziennikarze dziennika „Financial Times”. Wskazują, że atak na Ukrainę już doprowadził do znacznego osłabienia Kremla. „Sankcje, w tym zakaz dostaw towarów high-tech, uderzyły w potencjał produkcyjny gospodarki, grożąc jej degradacją i cofnięciem w rozwoju na dziesięciolecia” – czytamy.
Dodatkowo większość badanych powątpiewa w bezpośredni konflikt między Moskwą a krajami NATO w ciągu dekady. Ponad połowa specjalistów (58 proc.) jest też pewna, że w najbliższej czasie nie zostanie użyta broń atomowa.
Jaka przyszłość czeka świat? Burzliwa dekada
Atlantic Council w swoim badaniu skupił się nie tylko na losach Rosji. Zwrócił uwagę również na inne aspekty. Zdaniem ekspertów z natowskiego think-tanku do grona państw nuklearnych dołączy Iran, na co wskazało aż 68 proc. respondentów. Przypomnijmy, 17 lipca Kamal Kharrazi – doradca do spraw bezpieczeństwa ajatollaha Ali Chameneiego – publicznie oświadczył, że kraj jest w stanie zbudować bombę atomową.
Jednocześnie, choć większość ekspertów jest przekonana, że Stany Zjednoczone pozostaną potęgą militarną, tylko jedna trzecia z nich uważa, że utrzymają przywództwo w światowej gospodarce i dyplomacji. Wiele mówi się także o dystansie między Chinami a USA. Zdaniem think-thanku w najbliższym czasie on się zmniejszy. Specjaliści twierdzą również, że do 2033 r. Chińska Republika Ludowa podejmie zbrojną próbę przejęcia kontroli nad Tajwanem – odpowiedź „zdecydowanie tak” zaznaczyło 12,1 proc. ankietowanych, „raczej tak”, 58,4 proc.
Źródło: gazeta.pl