Kazachstan, jeden z najbliższych sojuszników Rosji, ogłosił, że nie wyśle wojsk na Ukrainę. Poza tym władze byłej republiki radzickiej nie uznają separatystycznych republik na Donbasie, które Władimir Putin wykorzystał jako pretekst do inwazji na Ukrainę.
Decyzja jest zaskakująca, ponieważ w ostatnim czasie Kazachstan mógł liczyć na pomoc Rosji w tłumieniu protestów. Jeszcze do początku 2022 r. była republika radziecka uchodziła za bardzo bliskiego sojusznika Kremla.
Zaskakujący odwrót sojusznika. Kazachstan nie wesprze rosyjskich wojsk
Kazachstan postanowił sprzeciwić się swojemu sąsiadowi i bliskiemu sojusznikowi. Dyplomaci oznajmili, że odmawiają wysłania swoich wojsk na Ukrainę w celu wsparcia sił rosyjskich. Taką prośbę wystosował wcześniej Kreml.
Poza tym była republika radziecka nie uznaje samozwańczych tworów – Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, w którym potwierdził niepodległość tych dwóch republik. Dwa dni później wykorzystał ten fakt, aby zaatakować Ukrainę.
Stanowisko Kazachstanu spotkało z pozytywną reakcją USA. „Cieszymy się ze stanowiska Nur-Sułtanu o nieuznawaniu ŁRL i DRL. Z zadowoleniem przyjmujemy również odmowę Kazachstanu wysłania swoich sił do przyłączenia się do wojny Putina na Ukrainie”, czytamy w oświadczeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.
Nagłe ochłodzenie w stosunkach rosyjsko-kazachskich
Decyzja Kazachstanu zaskakuje, ponieważ jeszcze na początku 2022 r. rząd w Nur-Sułtanie zwrócił się do Moskwy z prośbą o pomoc w tłumieniu protestów po podwyżkach cen gazu. Rosja, przy pomocy żołnierzy Białorusi, zgodziła się wesprzeć sojusznika.
Poza tym 22 grudnia 2021 r. parlament Kazachstanu ratyfikował nową umowę o współpracy wojskowej z Rosją. Poprzedni dokument regulujący ten obszar obowiązywał od 1994 r., a wiceminisiter obrony Daryn Tujakow przekonywał, że regulacje są przestarzałe i nie odpowiadają realiom.
Warto odnotować, że Kazachstan wchodzi w skład Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, na czele którego tak naprawdę stoi Rosja. To blok wojskowo-polityczny utworzony po upadku ZSRR. Wśród członków są także Armenia, Białoruś, Kirgistan i Tadżykistan. W ramach sojuszu państwa prowadzą m.in. wspólne ćwiczenia wojskowe.
Źródło: goniec.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment