Nie całujcie małego dziecka w usta! Taki apel wraz ze zdjęciami zarażonej córeczki zamieściła w internecie młoda mama. To bardzo ważne, żeby o tym pamiętać, gdyż wirus opryszczki u dzieci może być śmiertelnym zagrożeniem. Części z nich nie udaje się uratować mimo zastosowanego leczenia.
Opryszczka – „pocałunek śmierci”
Leah Green udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcia swojej córeczki. Usta dziewczynki były pokryte pęcherzami i ranami.
Kobieta ostrzega, że za taki stan rzeczy odpowiedzialny był wirus opryszczki. Jej córeczka miała 21 miesięcy, kiedy została pocałowana w usta przez osobę dorosłą.
Po jakimś czasie na wardze dziewczynki pojawiły się dwie małe plamki, a temperatura ciała wzrosła do 39 stopni Celsjusza. Minęło kilka godzin i plamy były widoczne na całej twarzy dziewczynki.
– Najmniejszy dotyk powodował krwawienie ran. Moja córeczka nie mogła jeść ani pić, co powodowało utratę wagi i odwodnienie. Bardzo cierpiała – wspomina mama malucha.
Leah udała się z córką do lekarza, który przepisał dziewczynce krem na przebarwienia na ustach. Stwierdził, że kobieta musi czekać i obserwować czy stan dziecka się nie pogarsza.
– Patrzenie na ból dziecka jest przerażające. To były bardzo, bardzo długie trzy tygodnie. Mam nadzieję, że mój post i udostępnione zdjęcia zwiększą świadomość. Proszę, nie całuj ani nie pozwól nikomu całować swoich dzieci – apeluje kobieta.
Post Leah został polubiony prawie 20 000 razy, a setki osób podzieliło się podobnymi doświadczeniami:
„To straszne. Mój siostrzeniec trafił do szpitala z tego samego powodu, kiedy był dzieckiem. Nie bagatelizujmy opryszczki”,
„Mój synek też miał opryszczkę. Myślimy, że zaraził się w przedszkolu”,
„To było przerażające. Pamiętam, jak moja córeczka przez to przechodziła”.
Opryszczka wargowa i opryszczka narządów płciowych u dzieci
Do zakażenia opryszczką mogą prowadzić dwa blisko spokrewnione ze sobą wirusy: HSV-1 i HSV-2. Pierwszy z nich zwykle powoduje opryszczkę w górnej części ciała (wargi i jama ustna), drugi atakuje przede wszystkim narządy płciowe.
Opryszczka u dzieci może być śmiertelnym zagrożeniem. U noworodków, których system odpornościowy nie jest w pełni rozwinięty, wirus atakuje jednocześnie zarówno tkanki, jak i narządy organizmu. Chociaż przypadki takie jak ten zdarzają się niezwykle rzadko, mogą być bardzo niebezpieczne. Jeśli zauważysz jakiekolwiek niepokojące objawy – natychmiast udaj się na konsultację do lekarza. Wirus HSV-1 rozprzestrzenia się bardzo szybko. Kiedy wirus zaatakuje narządy wewnętrzne dziecka, choroba może mieć dramatyczny przebieg. Prawie jedna trzecia noworodków zarażonych wirusem opryszczki umiera, mimo zastosowanego leczenia.
Aby dodatkowo uchronić malucha przed wirusem, należy pamiętać o przestrzeganiu zasad higieny. Nie wolno oblizywać smoczków, karmić używanymi przez inne osoby sztućcami. Należy też myć ręce przed np. zmianą pieluchy czy smarowaniem dziecka kremem lub maścią. Jeśli któryś z domowników ma opryszczkę, powinien bezwzględnie unikać kontaktu z dzieckiem.
Źródło: parenting.pl