Japoński miliarder będzie pierwszym pasażerem, którego SpaceX zabierze w podróż dookoła Księżyca

Japończyk Yusaku Maezawa, biznesmen, twórca firmy Start Today, notowanej na tokijskiej giełdzie, będzie pierwszym prywatnym pasażerem, którego prywatna firma kosmiczna SpaceX zabierze w podróż dookoła Księżyca. Jednak nie jedynym – biznesmen wykupił wszystkie miejsca w statku i na pokład zaprosi kilku artystów.

Nie ujawniono, ile za to zapłacił. Elon Musk powiedział, że jest to suma, która w sposób znaczący wspomoże budowę międzyplanetarnego systemu BFR. Podróż ma się odbyć w 2023 roku i potrwać około tygodnia.

42-letni Maezawa jest przedsiębiorcą, który 20 lat temu stworzył największy obecnie internetowy sklep z modą w Japonii – Zozotown. Można w nim kupić odzież i akcesoria kilku tysięcy marek. Jego majątek jest wyceniany na 2,9 mld dol. (według „Forbesa”), a firma, do której należy Zozotown – Start Today – od 2007 roku jest notowana na tokijskiej giełdzie.

– To niebezpieczna wyprawa, to nie spacer w parku, jest szansa, że coś może pójść nie tak, choć robimy wszystko, żeby zminimalizować takie ryzyko. Trzeba być bardzo dzielnym, by się na coś takiego zdecydować – mówił Elon Musk, komentując decyzję Japończyka.

– Dla mnie to bardzo znaczący projekt. Od dawna marzyłem o tym, by wesprzeć takie przedsięwzięcie – mówił Maezawa na konferencji zorganizowanej w siedzibie SpaceX.

Pierwszy pasażer lotu na Księżyc – kim jest Yusaku Maezawa
Japończyk to rozpoznawalny w branży kolekcjoner sztuki. Jest właścicielem m.in. obrazów Picassa, Basquiata i prac Andy’ego Warhola. Zrobiło się o nim głośno, gdy latem 2018 roku kupił obraz Basquiata za rekordową sumę ponad 110 mln dol.

Wyprawę dookoła Księżyca wykorzysta do zrealizowania własnego projektu o nazwie „Dear Moon”. Zamierza zabrać ze sobą na pokład współczesnych artystów – fotografów, muzyków, malarzy, projektantów mody, architektów czy reżyserów.

– Chciałbym zaprosić 6-8 z nich, by polecieli ze mną w 2023 roku – zapowiedział.

Załoga obleci Księżyc na pokładzie statku BFR, który – jak zapewniał Elon Musk na wtorkowej konferencji – już powstaje. Na dowód pokazał dwa zdjęcia przedstawiające walec o średnicy 9 metrów.

Przypomnijmy, że BFR to międzyplanetarny system, który ma być w stanie transportować ludzi na różne planety Układu Słonecznego. W pierwszej kolejności w kierunku Księżyca i na Marsa.

Obecny projekt systemu BFR (rakieta i pasażerski statek kosmiczny) nieco różni się od tego, który firma prezentowała do tej pory na wizualizacjach, gdy mówiła o planach kolonizacji Marsa.

Tak wygląda zaktualizowany projekt:

BFR ma być napędzany silnikami typu Raptor, które SpaceX zaprojektowało i wyprodukowało samodzielnie. Firma też sama sfinansowała to przedsięwzięcie, nie korzystała przy tym z żadnych grantów państwowych.

Musk, pytany na konferencji o koszt stworzenia systemu, powiedział, że niełatwo go oszacować, ale to ok. 5 mld dol.

– Myślę, że nie mniej niż 2 mld dol. i nie więcej niż 10 mld dol. – dodał.

Pierwszy lot dookoła Księżyca SpaceX
SpaceX planuje zorganizować swój pierwszy lot z prywatnym pasażerem na pokładzie za pięć lat, choć dociskany przez dziennikarzy Musk, przyznał, że jest to wyjątkowo trudne przedsięwzięcie, więc firma nie będzie się trzymać sztywno tej daty.

Podróż Maezawa i jego „gości” będzie wyglądała tak:

– Zapewniam, że zrobimy wiele testów, zanim zaprosimy na pokład ludzi. Nie jestem pewien, czy wykonamy lot dookoła Księżyca, ale myślę, że jest to dobry pomysł – mówił Musk.

Pierwszy orbitalny lot BFR SpaceX planuje mniej więcej za 2-3 lata. Wcześniej w 2020 roku chce przeprowadzić loty testowe, ale jeszcze nie orbitalne.

Zbliża się też moment, w którym SpaceX zrealizuje na zlecenie NASA swój pierwszy lot załogowy. Ma to nastąpić w 2019 roku. W grudniu 2018 roku firma ma przetestować statek Dragon, na którego pokładzie astronauci polecą kilka miesięcy później na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Musk przypomniał na wtorkowej konferencji, że dokładnie dekadę temu – we wrześniu 2008 roku – odbył się pierwszy udany lot pierwszej rakiety SpaceX, która po trzech niedanych próbach dotarła w końcu na orbitę.

– Zrobiliśmy ogromny postęp od Falcona 1, który był małą rakietą i nie mogła zostać wykorzystana ponownie, do Falcona Heavy, który jest obecnie najpotężniejszą rakietą na świecie. Wysłaliśmy na orbitę Teslę Roadster. Udało nam się też sprowadzić na Ziemię dwa boostery Falcona Heavy. To ogromna rzecz, którą udało nam się osiągnąć. Olbrzymia zmiana, która nastąpiła w ciągu 10 lat. Jak wielu ludzi przewidziało w 2008 roku, że SpaceX będzie w stanie zrobić to, co zrobiliśmy, w 2018 roku? Chyba nikt, nawet ja tego nie przewidziałem – przyznał Musk.

Źródło