Ta historia uczy, że warto czasem zaufać intuicji. Kierowcy, który minął uwięzionego na autostradzie kociaka, ledwo mignął jego cień, ale to wystarczyło, by zawrócił. Na szczęście.
Rob Acuña Jr jak co dzień wracał autostradą z pracy do domu w Houston w Teksasie. W pewnym momencie, zjeżdżając z mostu, zauważył na drodze dziwny cień.
„Miałem wrażenie, że na ściance rozgraniczającej pasy autostrady widzę małą twarz”. – powiedział Acuña. „Nie miałem pewności, co to jest i myślałem, że może mam halucynacje z przemęczenia, ale postanowiłem zawrócić i sprawdzić” – dodaje.
Rob zawrócił i bardzo dobrze zrobił, bo okazało się, że między dwiema betonowymi częściami konstrukcji zjazdu uwięziony jest maleńki kotek. Nawet gdyby udało mu się wyjść, to z jednej strony czekała na niego przepaść, a z drugiej ruchliwa autostrada.
Acuña zatrzymał auto na awaryjnych światłach (choć jest to niebezpieczne) i szybko uwolnił kotka. Możecie to zobaczyć na video, które umieścił na swoim profilu Facebook:
Źródło: wamiz.pl
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment