Ta historia uczy, że warto czasem zaufać intuicji. Kierowcy, który minął uwięzionego na autostradzie kociaka, ledwo mignął jego cień, ale to wystarczyło, by zawrócił. Na szczęście.
Rob Acuña Jr jak co dzień wracał autostradą z pracy do domu w Houston w Teksasie. W pewnym momencie, zjeżdżając z mostu, zauważył na drodze dziwny cień.
„Miałem wrażenie, że na ściance rozgraniczającej pasy autostrady widzę małą twarz”. – powiedział Acuña. „Nie miałem pewności, co to jest i myślałem, że może mam halucynacje z przemęczenia, ale postanowiłem zawrócić i sprawdzić” – dodaje.
Rob zawrócił i bardzo dobrze zrobił, bo okazało się, że między dwiema betonowymi częściami konstrukcji zjazdu uwięziony jest maleńki kotek. Nawet gdyby udało mu się wyjść, to z jednej strony czekała na niego przepaść, a z drugiej ruchliwa autostrada.
Acuña zatrzymał auto na awaryjnych światłach (choć jest to niebezpieczne) i szybko uwolnił kotka. Możecie to zobaczyć na video, które umieścił na swoim profilu Facebook:
Źródło: wamiz.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment