To wyglądało jak prawdziwa masakra. Na ulicy spokojnej wioski pijany 76-latek przejechał 10-letniego rowerzystę. Nie zareagował na krzyki ojca chłopaka, że dziecko jest pod samochodem. Jak gdyby nigdy nic, odjechał ciągnąc za sobą potrzaskany rower. Chłopiec z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Na szczęście przeżył. Szalony kierowca przemyśli swoje postępowanie w więzieniu.
„Vernon jechał do domu po spożyciu alkoholu w lokalnym pubie i znacznie przekroczył prędkość” – powiedział starszy oficer śledczy, sierżant Richard Hornsey.
Horror na drodze
Zdarzenie miało miejsce w West Chiltington, angielskiej wsi w hrabstwie West Sussex, wieczorem 6 października 2020 r. Chłopiec jechał na rowerze wzdłuż jednej z głównych ulic ze swoim ojcem i innym dorosłym. Nagle został uderzony od tyłu przez czarne Renault Twingo. Młody rowerzysta przewrócił się, a samochód najechał na niego.
Ojciec 10-latka, jego znajomy i dwóch innych rowerzystów rozpaczliwie próbowało ostrzec kierowcę, że chłopiec jest uwięziony pod pojazdem, ale ten zignorował ich krzyki. Co prawda zatrzymał samochód, ale tylko po to, aby cofnąć i odjechać. Na skutek tego manewru mały rowerzysta został poważnie zraniony, a jego kask zniszczony. Vernon odjechał z rowerem wciąż uwięzionym pod samochodem. Ciągnął zgruchotany jednoślad jeszcze przez ponad 400 metrów, po czym wjechał na chodnik i uciekł. Nie sprawdził nawet, czy ofiara wypadku wciąż jest pod samochodem.
Chłopiec został zabrany do szpitala ze złamanym obojczykiem, pękniętym kręgiem i miednicą, oraz zwichniętym biodrem. Miał też mocno poranioną twarz. Na szczęście miał kask, co ochroniło głowę. Obrażenia nie zagroziły jego życiu.
Wyrok zapadł
Policja bardzo szybko namierzyła Keitha Vernona, mieszkańca tej samej miejscowości. Po zbadaniu okazało się, że poziom alkoholu we krwi pirata drogowego dwukrotnie przekraczał dopuszczalną normę.
76-latek został aresztowany i oskarżony o spowodowanie poważnych obrażeń przez niebezpieczną jazdę pod wpływem alkoholu i niezatrzymanie się po kolizji drogowej. 21 maja zapadł wyrok w jego sprawie. Sąd, biorąc pod uwagę przyznanie się do winy, skazał go na dwa i pół roku pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów na cztery i pół roku. Mężczyzna będzie mógł więc odzyskać prawo jazdy w wieku ponad 80 lat.
1
76-letni Keith Vernon prowadził auto po pijanemu.
2
Renault Twingo i zgruchotany rower.
3
Zniszczony kask 10-latka.
Źródło: lelum.pl