Anton Alichanow, gubernator obwodu kaliningradzkiego, popełnił błąd w programie propagandowej telewizji Rossija 24. Przyznał bowiem, że sytuacja gospodarcza w jego regionie jest niekorzystna z powodu wojny. Do porządku przywrócił go na antenie sam Władimir Putin.
Propagandowa telewizja Rossija 24 pokazała program publicystyczny, w ramach którego odbyła się rozmowa przywódcy Rosji Władimira Putina z gubernatorem obwodu kaliningradzkiego Antonem Alichanowem. Urzędnik mówił, że podległy mu region cierpi z powodu zapaści gospodarczej. Jak ocenił, jedną z jej przyczyn jest trwająca w Ukrainie wojna.
Jego wypowiedź przerwał Władimir Putin. Ze słów Putina wynika, że Alichanow popełnił dwa propagandowe błędy: wojnę nazwał wojną oraz przyznał, że jest niekorzystna. Putin odpowiedział, że „specjalna operacja militarna w Donbasie” nie ma żadnego związku z tym, co mówi Alichanow.
The governor of the #Kaliningrad region complained about the economic decline in the region because of the war in #Ukraine. #Putin replied that the „special operation in the #Donbas” (not „special operation in Ukraine”, as he usually says) has nothing to do with that. pic.twitter.com/PF6wHBekuB
— NEXTA (@nexta_tv) May 21, 2022
Kaliningradzki gubernator był wyraźnie zakłopotany słowami Putina, który odpowiadał mu pobłażliwie i z uśmiechem.
Mieszkańcy Kaliningradu domagają się prawa wjazdu do Polski
Rosjanie mieszkający w obwodzie kaliningradzkim, który graniczy z Polską i Litwą, domagają się możliwości swobodnego ruchu granicznego na przejściach z państwami UE. Chcą jeździć m.in. na zakupy do Polski, tak jak było to możliwe, kiedy funkcjonował tzw. mały ruch graniczny.
Sprawa stała się głośna wśród lokalnej społeczności po tym, jak na początku maja gubernator obwodu kaliningradzkiego Anton Alichanow zwrócił się do mieszkańców z pytaniem, o to jakie usprawnienia w życiu codziennym należałoby wprowadzić.
Kwestia spotkała się z jednoznaczną odpowiedzią: mieszkańcy Kaliningradu chcą móc jeździć na Litwę i do Polski. Chodzi przede wszystkim o szalejącą drożyznę i pogarszające się warunki bytowe w Rosji. Granica została zamknięta w marcu 2020 r. ze względu na pandemię koronawirusa i nadal pozostaje zamknięta.
Źródło: onet.pl