Na rosyjskie plakaty propagandowe trafił ośmioletni Aleksiej Pawliczenko. To chłopiec, który zdobył serca Rosjan, gdy salutował przejeżdżającym siłom Federacji. Na opublikowanej grafice dziecku tym samym gestem odpowiada wojskowy.
Rosja przestawiła się na nową ikonę „proinwazji”. Poznaj Aleksieja Pawliczenkę, ośmioletniego chłopca z Biełgorodu, który uroczo zasalutował konwojowi czołgów i tym samym wstąpił do świata memów” — napisał w mediach społecznościowych dziennikarz portalu Meduza Kevin Rothrock.
Now that Granny Anya’s home was hit by Russian artillery fire, and since she’s been talking to the free press, Russia has pivoted to a new pro-invasion icon. Meet Alexey Pavlichenko, the 8-yr-old boy in Belgorod who adorably saluted a convoy of tanks (😉) and ascended to memedom. pic.twitter.com/2AltvFpfRV
— Kevin Rothrock (@KevinRothrock) May 17, 2022
Napis na plakacie głosi: „dziękujemy, Liosza (to zdrobnienie od imienia Aleksiej- red.)”. Kremlowska propaganda zaczęła wykorzystywać nagranie, na którym widać ośmioletniego chłopca, który biegnie w stronę przejeżdżających rosyjskich pojazdów wojskowych i salutuje jako wyraz poparcia dla inwazji Rosji na Ukrainę.
Now that Granny Anya’s home was hit by Russian artillery fire, and since she’s been talking to the free press, Russia has pivoted to a new pro-invasion icon. Meet Alexey Pavlichenko, the 8-yr-old boy in Belgorod who adorably saluted a convoy of tanks (😉) and ascended to memedom. pic.twitter.com/2AltvFpfRV
— Kevin Rothrock (@KevinRothrock) May 17, 2022
Rosyjska propaganda bardzo sprawnie potrafi wykorzystać tego typu okazje. Warto przypomnieć historię kobiety nazwanej „babcią Anią”. Jak się okazało, emerytka przez pomyłkę pozdrowiła ukraińskich żołnierzy w Charkowie, machając flagą Związku Radzieckiego. Kobieta pomyliła Ukraińców z Rosjanami, mówiąc im, że ona i jej mąż „czekali, modlili się za nich, za Putina i za cały naród”.
Jej historia została szybko podchwycona przez rosyjskie media państwowe, które chwaliły odwagę babci. Reakcja została wykorzystana jako dowód na to, że inwazja Rosji na Ukrainę miała oddolne poparcie wśród miejscowej ludności. 5 maja w Mariupolu odsłonięto pomnik „bohaterki”.
Źródło: onet.pl