Tego dnia, jak zawsze Amanda Hightower z Kalifornii wróciła do domu. Jednak jej życie wywróciło się do góry nogami, gdy nagle spotkała ją prawdziwie koszmarna sytuacja.
Do jej domu włamało się dwóch mężczyzn i zanim się zorientowała, zaatakowali ją i pobili.
Jednak to co było w tym wszystkim najgorsze to fakt, że porwali jej ukochaną suczkę Milani, który jest w ciąży i wkrótce będzie miała młode – donosi Inside Edition.
Trudno sobie wyobrazić ten wielki smutek i głęboki ból, przez który przechodzi teraz Amanda Hightower.
Z chwilą, gdy jakiś czas temu weszła przez drzwi do swojego domu, nieświadomie znalazła się w sytuacji zagrażającej jej życiu.
Do środka włamali się dwaj zamaskowani mężczyźni i kiedy ich zobaczyła, doznała szoku.
Pobili ją
Nagle mężczyźni zaatakowali Amandę i pobili ją, ale nie to było najgorsze.
W domu był również ukochany pies Amandy, Milani suczka buldoga francuskiego, która spodziewa się szczeniąt.
„Uderzyli mnie pistoletem i kopnęli w twarz, bo walczyłam z nimi, jak mogłam. Mówiłam do nich: „proszę nie brać mojego psa, proszę nie brać mojego psa” – poinformowała Amanda.
Po pobiciu Amandy mężczyźni zniknęli, zabierając ze sobą Milani.
W październiku Milani spodziewa się szczeniąt
Jak powiedziała Amanda buldog francuski jest wart około 6,5 tysiąca dolarów w Stanach Zjednoczonych, a gdy suczka spodziewa się młodych kwota ta jest znacznie wyższa.
Szczenięta mają się urodzić już w październiku, tymczasem Amanda nie marzy o niczym innym, jak o tym, by Milani wróciła do domu.
„W tej chwili chcę tylko, żeby bezpiecznie wróciła do domu, bez względu na wszystko” – powiedziała dla Inside Edition.
Źródło: newsner.com