Świat

Dawny przyjaciel podejrzanego o zabójstwo małej Maddie McCann: jestem w 100 proc. pewien, że to zrobił

Sprawa zaginięcia Maddie McCann (3 l.) od blisko 15 lat pozostaje nierozwiązana. Śledczy podejrzewają, że za porwanie i zamordowanie dziewczynki odpowiada Niemiec Christian Brückner (44 l.), ale dowodów na jego winę jak dotąd nie przedstawiono. Tymczasem dawny przyjaciel Brücknera Christian Post mówi, że jest „w 100 procentach przekonany”, że to 44-latek odpowiada za zniknięcie Maddie.

Dawny przyjaciel podejrzanego o zabójstwo małej Maddie McCann: jestem w 100 proc. pewien, że to zrobił

3-letnia Brytyjka Madeleine McCann zaginęła w maju 2007 roku, podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Dziewczynka w nocy z 3 na 4 maja po prostu zniknęła ze swojego łóżeczka w kurorcie Praia da Luz, a jedynym śladem, jaki po sobie zostawiła, było otwarte okno.

Zaginięcie Maddie McCann. Christian Brückner podejrzany

Choć poszukiwania były prowadzone na szeroką skalę, to w sprawie nigdy nie doszło do przełomu. Aż do czerwca 2020 roku, kiedy to niemieccy śledczy z Brunszwiku poinformowali, że mają głównego podejrzanego w sprawie. Ich zdaniem, za porwanie i zabójstwo Maddie McCann odpowiada 44-letni Christian Brückner. Mężczyzna odsiaduje obecnie w więzieniu karę 7 lat więzienia za zgwałcenie turystki w Portugalii, wcześniej był także karany za przestępstwa seksualne, w tym te na dzieciach. Wiąże się go też z innymi zaginięciami nieletnich w latach 1996-2015.

Nie wiadomo, czy Christian Brückner kiedykolwiek usłyszy zarzuty związane ze zniknięciem Maddie McCann. Mężczyzna od kilkunastu miesięcy uparcie twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego. Także śledczy, pomimo kilkukrotnych zapewnień, że mają „mocne dowody” na jego winę, jak dotąd nie posunęli się do przodu. Tymczasem jeszcze w tym roku finansowanie śledztwa ws. Madeleine ma się zakończyć.

Dawny przyjaciel Brücknera: jestem pewien, że to on za tym stoi

Podczas gdy, jak mogłoby się wydawać, śledztwo w sprawie Maddie McCann po raz kolejny utknęło w martwym punkcie, redakcja „The Mirror” dotarła do dawnego przyjaciela Christiana Brücknera z czasów przed zaginięciem dziewczynki, Christiana Posta.

Jak wyznał, głównego podejrzanego o porwanie i zabójstwo Maddie poznał na początku lat 2000. w barze w Algarve w Portugalii. Razem sporo imprezowali, a podczas pijackich zwierzeń Brückner miał opowiadać mu o włamaniach do apartamentów wynajmowanych przez turystów. Znajomość utrzymywali do roku 2006. Post twierdzi, że wtedy jeszcze nie sądził, że Brückner może mieć na sumieniu coś znacznie gorszego.

Wszystko miało zmienić się, gdy w ostatnich latach na jaw wyszła pedofilska przeszłość Christiana Brücknera. Teraz jego udział w zaginięciu Maddie wydaje mu się „tak oczywisty”.

– Teraz, kiedy wiem o jego przeszłości z gwałtami i pedofilią, jestem na 100 procent pewny, że to był on. Sądzę, że znalazł ją przez przypadek i po prostu zabrał pod wpływem impulsu. Myślę, że kiedy raz jesteś pedofilem, masz w mózgu „pstryczek”, którego nie można wyłączyć. Jeśli zobaczył śpiącą małą dziewczynkę, samą w apartamencie, na pewno ją zabrał. Gdy myślę o tym, czego dopuszczał się w przeszłości, jest mi niedobrze, chce mi się wymiotować na myśl, że się z nim spotykałem. Jeśli jest zamieszany w uprowadzenie Madeleine, mam nadzieję, że go zamkną i zabiorą klucz – mówi Christian Post w rozmowie z „The Mirror”.

Mężczyzna chce ponownie zeznawać przed sądem

Mężczyzna był w przeszłości dwukrotnie przesłuchiwany w sprawie Christiana Brücknera, zeznawał m.in. przeciwko niemu w 2019 r. w sprawie gwałtu na amerykańskiej turystce. Ale nie pisnął słowa o dokonywanych przez niego kradzieżach, by nie być powiązanym ze sprawą Maddie McCann.

– Ale teraz jestem gotowy, by znów stanąć przed sądem, stanąć z nim twarzą w twarz i pomóc go skazać, jeśli tylko śledczy będą tego chcieli – powiedział Christian Post na łamach „The Mirror”.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close