12-letni Liam Gratton ześlizgnął się z krzesełka i w ostatnim momencie chwycił się drążka. Tak wjechał na szczyt na stoku narciarskim w Table Mountain Ski & Board Club w Kanadzie. Dwie minuty, widoczne na opublikowanym w internecie nagraniu, zarówno Liam, jak i osoby, które jechały z nim wyciągiem, zapamiętają do końca życia.
Sprawę opisały kanadyjskie media, a nagranie, na którym widać, jak 12-latek zwisa z wyciągu krzesełkowego, obiegło internet.
Na nagraniu słychać, jak osoby, które jadą na wyciągu za chłopcem, starają się dodać mu otuchy i zachęcić, by wytrzymał jeszcze chwilę, gdy zbliżali się do szczytu wyciągu.
„CTV News” cytuje matkę chłopca, która mówi, że nie rozumiała, co się wydarzyło, dopóki nie zobaczyła nagrania w mediach społecznościowych. Wówczas załamała się na myśl, co mogło się stać, gdyby jej syn nie utrzymał się i spadł.
„Nasz patrol narciarski prawdopodobnie będzie bardziej czujny i spróbuje zachęcać ludzi do używania pasów bezpieczeństwa. Natomiast kiedy wsiądą na wyciąg krzesełkowy i oddalą się od stacji załadunkowej, niewiele możemy zrobić…” – powiedział dyrektor ośrodka Table Mountain Ski & Board Club, Lawrence Blouin, komentując zdarzenie.
Źródło: onet.pl
