Świat

Chciała znaleźć miłość, skończyło się fatalnie. Przez SMS-y, które dostaje boi się wychodzić z domu

Kobieta, która szukała miłości, znalazła coś kompletnie odwrotnego. Zainteresowanie jej osobą mijało się z tym, czego się spodziewała w czasie szukania dla siebie nowego partnera. Teraz codziennie dostaje mnóstwo SMS-ów, a strach przed wyjściem z domu przeradza się w paranoje.

Kobieta miała w zamiarze ułożyć sobie życie, a sprowadziła na siebie istny kataklizm. Teraz nie może prowadzić normalnego życia. Zmiana numeru telefonu i działania policji nie przynoszą efektów.

Kobieta boi się wyjść z domu

Zaczęło się od niewinnego założenia sobie profilu na portalu randkowym. Wszystkie wolne koleżanki Pani Dalii z Legnicy miały swoje konta, które były źródłem zabawnych spotkań i randek, omawianych potem w gronie koleżanek. Czasem zdarzały się historie znalezienia za pomocą internetu tego jedynego. Niestety, dla tej kobiety próby randkowania skończyły się strasznie, choć nic na to nie wskazywało.

Pierwszy mężczyzna podał się za promotora modelek, modela, trenera personalnego i instruktora samoobrony w jednym, a do tego był przystojny. Zaczął zdobywać zaufanie kobiety, postanowili mieć ze sobą kontakt poprzez portal społecznościowy. Był to najgorszy krok.

Osaczona, bez szansy na pomoc

Mężczyzna od razu zmienił ton. Zaczął wypisywać, że pragnąłby, żeby kobieta była z nim w ciąży, i to koniecznie wiele razy, że ktoś z jego rodziny jest ginekologiem i mógłby opiekować się Panią Dalią podczas wielu ciąż i porodów. Kobieta natychmiast zablokowała mężczyznę, ale to nic nie dawało. W miejsce zablokowanego absztyfikanta pojawiali się następni. Nie wiadomo czy byli to koledzy pierwszego dręczyciela, którzy postanowili pomóc mu w stalkingu czy następni stalkerzy i dręczyciele dzielący się kontaktem do kobiety.

Sprawa o stalking została złożona na policję, tuż po tym jak kobieta, będąc na spacerze ze swoim 6-letnim synem, dostała SMS-y od nieznanego numeru z dokładnym opisem, jak jest ubrana i gdzie się znajduje. Stalker doprowadza swoją ofiarę do obłędu. Pani Dalia zaczęła bać się wychodzić z domu. Niestety nie czuje się bezpiecznie, a policja jej zdaniem nie pracuje na tyle sprawnie, by uwolnić ją od grupy nieznajomych i nie wiadomo jak bardzo niebezpiecznych stalkerów. Jednak rzecznik prokuratury zapewnia, że niebawem sprawcy zostaną ujęci.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close