Na jednej z niedzielnych mszy w małym włoskim miasteczku Santopadre pojawił się bezpański pies. Na szczęście proboszcz kościoła – Giuseppe Rizzo – nie miał problemu z czworonożnym „wiernym” i przyjął psa z otwartymi ramionami. Od tamtej pory czworonóg jest stałym gościem podczas niedzielnych uroczystości i zawsze zajmuje miejsce tuż obok proboszcza. Stamtąd w spokoju wysłuchuje mszy.
Po raz pierwszy pies został zauważony w kościele podczas obchodów święta lokalnego patrona. Prawdopodobnie wszedł do środka wystraszony fajerwerkami. Obecność pieska na niedzielnych mszach w Santopadre została uwieczniona na fotografiach Rocco Di Nota, który zamieścił zdjęcia również w mediach społecznościowych. Fotograf napisał na swoim profilu:
„Korzystam z okazji, aby wyrazić ogromny podziw i szacunek, jaki mam dla proboszcza tego miasteczka, który pozwala temu psiakowi być częścią praktyk religijnych”.
Wierni w Santopadre nie mają nic przeciwko psu biorącemu dział w mszy świętej. Wręcz przeciwnie: są z tego dumni i otaczają opieką nowego „parafianina”.
Źródło: wamiz.pl