Świat

Afganistan. Rośnie zagrożenie terrorystyczne dla Europy? Zaostrza się konflikt talibów z ISIS

Od czasu przejęcia przez talibów władzy w Afganistanie, do którego doszło w połowie sierpnia, konflikt między nimi a Państwem Islamskim zaostrza się. Liczba ataków na talibów ze strony bojowników ISIS wzrosła. Zdaniem eksperta zagrożenie terrorystyczne dla Europy może wzrosnąć.

Afganistan. Rośnie zagrożenie terrorystyczne dla Europy? Zaostrza się konflikt talibów z ISIS

W piątek talibowie napadli na kryjówkę Państwa Islamskiego na północ od Kabulu, zabijając i aresztując nieokreśloną liczbę bojowników – przekazał rzecznik talibów. W zeszłym miesiącu trzy osoby zginęły w zamachu bombowym w Dżalalabadzie, którego celem były pojazdy talibów. ISIS-K (lokalny odłam Państwa Islamskiego, najbardziej fanatyczni zwolennicy dżihadu) później przyznała się do odpowiedzialności.

Afgańskie media doniosły w poniedziałek o „ciężkich” starciach w okolicach Kabulu, a ich mieszkańcy mówili, że słyszeli w nocy liczne eksplozje i strzały. Abdul Rahman, mieszkaniec Kabulu, powiedział AFP, że „duża liczba” sił talibańskich przez kilka godzin walczyła z napastnikami w jego dzielnicy.

Afganistan. Bojówki ISIS rosną w siłę

Bojówki ISIS rosną w siłę na wschodzie kraju. Znajdują się tam prowincje, w których obecność talibów była przez lata wyjątkowo nieznaczna. Tzw. ISIS-k korzysta z tych terenów, gdzie jego członkami są przede wszystkim byli pakistańscy talibowie.

Sprawując kontrolę nad tą częścią Afganistanu, organizacja zamierza zbudować tam struktury podobne do istniejących w Syrii i Iraku w latach 2013–2019. Te plany mogą spowodować zagrożenie terrorystyczne państw Azji Centralnej i Południowej oraz Europy.

– ISIS działa na bardzo luźnych zasadach, bez ustalonych struktur. Oczywiście są eksperci od propagandy, planowania zamachów, konstruowania bomb, ale w dużej mierze ich działalność opiera się na inspirowaniu ludzi do przeprowadzenia zamachów własnymi środkami – mówił w rozmowie z Gazeta.pl Wojciech Lorenz, cywilny specjalista przy Polskim Kontyngencie Wojskowym.

– W najbliższych miesiącach może się więc nasilić zagrożenie terrorystyczne. Będzie ono też związane z tym, w jakim stopniu Al-Kaida i ISIS znajdą bezpieczne schronienie w Afganistanie. Z drugiej strony USA i szeroko pojęty Zachód angażują ogromne zasoby. Od lat skutecznie monitorują zagrożenie terrorystyczne i próbują zapobiegać zamachom. Chociaż nie zawsze się to udaje, to zdecydowana większość zamachów jest udaremniana – dodał.

Rządy talibów. Jak wygląda sytuacja po dwóch miesiącach rządów?

Rządy talibów coraz bardziej przypominają te z końca lat 90. XX wieku, choć jeszcze niedawno zapewniali, że będą przestrzegać praw człowieka – w rozmowie z mediami lider organizacji mówił, że talibowie się zmienili. Zapewniali, że będą szanować prawa kobiet i dopuszczą je do rządu.

Obecnie jedyne zmiany dotyczą głównie podejścia do nowych technologii. Mułła Turabi twierdził, że talibowie pozwolą na korzystanie z telewizji czy telefonów komórkowych, ponieważ jest to ludziom niezbędne i „traktują to poważnie”. Zakazana ma być jednak muzyka. Podstawą praw Afganistanu jest Koran interpretowany w specyficzny dla talibów sposób, z kolei kary mają być bardzo surowo egzekwowane.

Coraz gorsza sytuacja kobiet w Afganistanie

Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że jest „głęboko zaniepokojona” przyszłością edukacji dziewcząt w Afganistanie. – Ważne jest, aby wszystkie dziewczęta, w tym starsze, mogły wznowić naukę bez dalszych opóźnień. W tym celu potrzebujemy kobiet-nauczycieli, aby wznowić nauczanie – powiedział przedstawiciel ONZ-owskiej agencji UNICEF. Może to być jednak trudne, biorąc pod uwagę fakt, że talibowie zabraniają kobietom pracować.

Afgańskie kobiety walczyły o swoje prawa przez ostatnie 20 lat, po tym jak talibowie stracili władzę w kraju. Kończyły studia, zostawały sędzinami, pilotkami, nauczycielkami i policjantkami. Zanim im się to udało, talibowie w swoim pierwszym okresie rządów w latach 90. odmawiali dziewczętom i kobietom prawa do edukacji i zabraniali im życia publicznego. Wszystkie wysiłki, które przez ostatnie dwie dekady miały na celu przywrócenie równouprawnienia i zapewnienie im podstawowych praw mogą teraz zostać zniweczone.

Z najnowszych informacji wynika, że talibowie nakazali urzędniczkom pracującym dla rządu w Kabulu, by pozostały w domach. Jedyną pracą, jaką kobiety mogą wykonywać dla rządu, jest sprzątanie kobiecych łazienek. Afganki pod koniec września organizowały protesty przeciwko takim ograniczeniom.

Mabouba Suraj, która kieruje Afghan Women’s Network, powiedziała z kolei, że była zdumiona lawiną wydanych przez rząd talibów nakazów ograniczających prawa kobiet i dziewcząt tuż po tym, jak przejęli oni władzę w kraju. Ministerstwo edukacji oznajmiło w sobotę, że chłopcy z klas 7-12 niebawem wrócą do szkół wraz z ich nauczycielami płci męskiej. Nie było natomiast żadnej wzmianki o powrocie do szkoły dziewcząt z tych samych klas, ani ich nauczycielek. Wcześniej minister szkolnictwa powiedział, że dziewczęta będą miały taki sam dostęp do edukacji, jak chłopcy, aczkolwiek w warunkach segregacji płciowej.

Afganistan. Talibowie przywracają egzekucje i kary amputacji

Z doniesień dziennika „New York Post” wynika, że w okręgu Obe w prowincji Herat w Afganistanie talibowie powiesili ostatnio na dźwigach ciała trzech mężczyzn, których oskarżano o przestępstwo. Brutalny „pokaz” po raz kolejny ukazuje, że talibowie wracają do swoich dawnych praktyk. Anonimowy członek bojowników powiedział w rozmowie z Associated Press, że celem takich akcji jest „ostrzeżenie wszystkich przestępców, że nie są bezpieczni”. Przedstawiciel władz Obe Mawlawi Szir Ahmad Mudżahir wyjaśnił z kolei agencji AFP, że domniemani przestępcy, których ciała zostały powieszone na dźwigach, mieli zostać zabici przez właściciela domu, do którego mieli próbować się włamać.

Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, podobny przypadek miał miejsce pod koniec września. W mieście Herat w miejscach publicznych talibowie powiesili ciała czterech osób, które miały dopuścić się przestępstw. Według informacji przekazanych przez talibów mężczyźni mieli zostać przyłapani na gorącym uczynku, gdy usiłowali dokonać porwania. Zostali zabici przez policję w trakcie strzelaniny.

Wcześniej jeden z liderów talibów mułła Nooruddin Turabi zapowiedział przywrócenie surowych kar, takich jak amputacje kończyn czy egzekucje. Uznał, że takie środki są w kraju bardzo potrzebne, ponieważ miałyby odstraszać inne osoby przed chęcią podobnego aktu łamania prawa.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close