Nikt nie lubi czuć się wyobcowanym ze społeczeństwa. Niestety często bycie innym oznacza właśnie odrzucenie przez innych. Najgorzej jeśli to bycie innym jest powodem choroby.
Dzieciństwo to okres w którym wykluczenie jest chyba najbardziej bolesne. Dzieci nie do końca jeszcze potrafią radzić sobie z takim uczuciem.
Historia 8-letniego Cartera Blancharda z Arkansas w USA jest pięknym przykładem, że czasami z pomocą przychodzą nam bardzo nieoczekiwani przyjaciele.
Carter w wieku 6 lat zauważył na swojej twarzy zmiany, które jak się okazało były spowodowane brakiem pigmentu w skórze. Wszystko przez to, że Carter cierpi na bielactwo – chorobę skóry która objawia się pojawieniem białych plam na ciele.
Dla Cartera było to coś naprawdę strasznego, gdyż czuł się wykluczony ze społeczeństwa rówieśników. Czuł się inny. Chłopak stracił poczucie własnej wartości i swoją pewność siebie. Plamy się powiększały, a smutek i żal chłopaka stawał się coraz większy.
Wtedy w tej historii pojawił się nieoczekiwany przyjaciel. Uroczy czarny labrador o imieniu Rowdy. Rowdy podobnie jak Carter również cierpi na bielactwo.
Źródło: podaj.to
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment