Dziewczynka bardzo przeżywała stratę swojego ukochanego psa. Dzień po jego śmierci poprosiła swoją mamę, by pomogła jej napisać list do nieba i dowiedzieć się, czy jej pies jest tam szczęśliwy. Mama i córka przeżyły prawdziwy szok, gdy okazało się, że dostały odpowiedź.
4-latka napisała list do Boga, bo bardzo obawiała się o losy swojego zmarłego psa. List razem z mamą wrzuciły do skrzynki pocztowej i wróciły do domu. Nie spodziewały się, kilka dni później otrzymają odpowiedź zwrotną.
Dziewczynka napisała list do nieba
Urocza historia została nagłośniona w mediach dzięki organizacji Suspended Coffees. Opowieść mamy dziewczynki, która opisała całą historię o liście wysłanym do nieba, rozczuliła internautów. 4-latka bowiem, poprosiła swoją mamę, by na kartce napisała wyjątkowe słowa do Boga. Dziewczynka dzień wcześniej pożegnała swoją ukochaną suczkę Abbey. Piesek chorował, miał już 14 lat i nie udało się go uratować.
-Boże, czy zechcesz zaopiekować się moim psem? Umarł wczoraj i jest z Tobą w niebie. Bardzo za nim tęsknimy. Cieszymy się, że pozwoliłeś na to, by była naszym psem, mimo że zachorowała. Mam nadzieję, że się z nią bawisz. Lubi pływać i bawić się piłkami. Wyślę Ci zdjęcie, żebyś wiedział, że to mój pies. Uściski od Meredith – napisała w liście 4-latka.
Odpowiedź z nieba
List trafił na pocztę, a jego dziwny adres, do nieba, nieco zaskoczył pracowników. Jeden z nich postanowił otworzyć kopertę, tuż po tym jak zauważył adres nadawcy, wyglądało na to, że to nie jest głupi żart, a prawdziwa wiadomość. Pracownik poczty był rozczulony treścią listu i postanowił odpisać małej dziewczynce. Kilka dni później Meredith i jej mama otrzymały wiadomość, której adresatem był sam Bóg.
-Abbey nie jest już chora. Jej duch jest tutaj ze mną, ale i tak pozostaje w twoim sercu. Abbey uwielbiała być twoim psem. Dziękuję za piękny list i dziękuję mamie za pomoc w napisaniu go i przesłaniu do mnie – napisał pracownik poczty,
-Masz cudowną mamę. Codziennie Was błogosławię i pamiętaj, że bardzo Cię kocham. Nawiasem mówiąc, łatwo mnie znaleźć. Jestem wszędzie, gdzie jest miłość – głosi treść listu.
Mama była całkowicie zaskoczona tak cudownym gestem ze strony pracownika poczty, postanowiła podzielić się dobrem, jakie otrzymała przez media społecznościowe. Internauci byli zachwyceni, nie mówiąc już o małej dziewczynce, która była pewna, że jej piesek jest szczęśliwy w niebie.
Our 14-year-old dog Abbey died last month. The day after she passed away my 4-year-old daughter Meredith was crying and…
Опубликовано Suspended Coffees Четверг, 26 декабря 2013 г.
Źródło: lelum.pl