3-latka znaleziona na środku morza. Dziecko dryfowało na dmuchanym jednorożcu

Dziewczynka na wielkim, kolorowym jednorożcu — chciałoby się powiedzieć, że jest to kadr z baśni, ale w tym przypadku to raczej scena z dreszczowca, do którego scenariusz napisało samo życie. Ten niecodzienny widok wprawił pasażerów promu w osłupienie. 3-latka znaleziona na środku morza, dryfowała na wielkim, dmuchanym jednorożcu. Jakim cudem dziecko znalazło się na pełnym morzu? Gdzie w tym czasie byli opiekunowie dziewczynki?

3-latka znaleziona na środku morza

22 sierpnia pasażerowie promu Salaminomachos dostrzegli widok, który mroził krew w żyłach. Na środku morza nagle zauważyli wyłaniającego się dmuchanego jednorożca.

Na nim siedziała… 3-letnia dziewczynka. Tak przemierzała cieśninę Rio-Andirio na Zatoce Korynckiej w Grecji.

Dziecko miało dużo szczęścia w nieszczęściu. Gdy podróżni zauważyli dziewczynkę, natychmiast wszczęli alarm. Obsługa promu rozpoczęła akcję ratunkową. Całe zdarzenie zarejestrował jeden z podróżujących.

Kiedy niesione falami dziecko zbliżyło się do promu, obsługa Salaminomachos zarzuciła linę na dmuchanego jednorożca. W ten sposób udało się go przyciągnąć w stronę burty.

Ta niesamowita historia na szczęście ma pozytywne zakończenie. Dziewczynkę całą i zdrową zabrano na pokład, a potem przetransportowano na brzeg. Ale jak doszło do tego, że 3-latka samotnie dryfowała po Zatoce Korynckiej? Co z opiekunami dziecka?

Gdzie byli rodzice?

Według informacji przekazanych przez gazetę „Ethnos”, gdy 3-latka bawiła się w morzu, została porwana przez prądy morskie. W taki sposób dziecko wypłynęło w morze, z dala od opiekunów. Ale jak można było do tego dopuścić? Gdzie byli rodzice dziewczynki, gdy ta oddalała się od brzegu?

Na razie nie wiadomo, czy opiekunowie 3-latki w ogóle zauważyli jej zaginięcie. Sprawę prawdopodobnie zbada policja. Rodzice dziecka mogą usłyszeć zarzuty.

Patrząc na udostępnione w sieci nagranie, aż trudno uwierzyć, że ta historia ma dobre zakończenie. Jednak widać, że cuda naprawdę się zdarzają. Nie wiadomo, jak długo 3-latka samotnie dryfowała po morzu, ale dziecko miało dużo szczęścia.

Źródło: popularne.pl