Świat

23-latka myślała, że jest w ciąży bliźniaczej. Ale gdy zobaczyła TO na USG, zaczęła płakać

Gdy 23-letnia Alexandra Kinova i jej mąż Antoni otrzymali wiadomość, że ich rodzina się powiększy, byli zachwyceni. Para z czeskiego miasta Milovice, już miała wtedy jednego synka – ale oczekiwała na przyjęcie nowego członka w swojej rodzinie.

23-latka myślała, że jest w ciąży bliźniaczej. Ale gdy zobaczyła TO na USG, zaczęła płakać

Ich radość została powiększona, gdy ich lekarz ogłosił, że Alexandra urodzi bliźniaki. Jednak po niedługim czasie, Alexandra dostała wezwanie od lekarza, aby się z nim skonsultować – kobieta nie była kompletnie przygotowana na to, co miał zamiar im powiedzieć.

Gdy lekarze pokazali parze obraz na USG, Alexandra była tak wstrząśnięta, że zaczęła płakać.

Lekarze z samego początku stwierdzili, że Alexandra nosi w swoim brzuszku bliźniaki, ale później ich werdykt uległ zmianie i powiedziano jej, że tak naprawdę urodzi trojaczki. Kilka badań później lekarze znów zmienili werdykt i oznajmili Alexandrze, że urodzą się jej czworaczki.

Ale gdy brzuch 23-latki wciąż rósł, ostateczne USG ujawniło coś niesamowitego: Alexandra urodzi pięcioraczki!

W lecie 2013 roku, Alexandra urodziła swoje maleństwa. Na szczęście narodziny miały miejsce bez żadnych komplikacji. Na świat przyszło czterech chłopców i jedna dziewczynka poprzez cesarskie cięcie.
Ojca pięcioraczków niestety zabrakło podczas tego wielkiego wydarzenia, ponieważ spóźnił się na pociąg. W końcu jednak jakoś dotarł do swoich pociech.

„Płakałem całą drogę, bo byłem pewien, że to przegapię.” powiedział później.

Takie narodziny miały miejsce pierwszy raz w Czechach. Dzisiaj, niemowlęta Deniel, Michael, Alex, Martin i Terezka dorastają i wszyscy mają się dobrze.

Pięcioraczki były na pewno, czymś dużo większym niż Antonin i Alexandra się spodziewali – ale to jest dość oczywiste raczej dla każdej matki, że nie zamieniłaby swoich małych skarbów za nic w świecie!

Takie narodziny miały miejsce pierwszy raz w Czechach. Dzisiaj, niemowlęta Deniel, Michael, Alex, Martin i Terezka dorastają i wszyscy mają się dobrze.

Pięcioraczki były na pewno, czymś dużo większym niż Antonin i Alexandra się spodziewali – ale to jest dość oczywiste raczej dla każdej matki, że nie zamieniłaby swoich małych skarbów za nic w świecie!

Szansa narodzin pięcioraczków jest jedna na 47 milionów, a szanse, że wszystkie z nich przetrwają, są nawet mniejsze. Tak naprawdę można nazwać te narodziny prawdziwym cudem!

Źródło: otsm.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close