Świat

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

O bulwersującej sprawie informuje zielonogórski inspektorat OTOZ Animals, który przeprowadził interwencję we wsi Bodzów koło Nowej Soli.

To właśnie tam 14-letni chłopak miał zabić nowo narodzone szczenięta. Nastolatek za swój czyn odpowie przed sądem rodzinnym. Policja prowadzi postępowanie i wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

Nowosolska policja została zaalarmowana 20 marca przez zielonogórskich inspektorów z OTOZ Animals. Mieli oni informacje o suczce, której może dziać się krzywda. Okazało się, że sprawa jest dużo poważniejsza. Na miejscu zastali przestraszoną suczkę, która nie chciała wyjść z budy. Na pytanie, dlaczego tak się zachowuje, usłyszeli, że „oberwała pasem, bo dopadła kurę”.

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

– Kiedy udało nam się wyciągnąć suczkę z „budy”, zobaczyliśmy nabrzmiałe sutki. Na szyi miała uwiązany łańcuch, a w misce resztki zmieszane ze skorupkami jajka – relacjonują inspektorzy z OTOZ Animals. Kiedy dopytywali, czy suczka miała szczenięta, 14-latek przyznał, że w nocy urodziła dwa. Miał też dodać, że wyrzucił je daleko w pole tak, aby nikt nie mógł ich znaleźć.

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

– 14-latek odmówił wskazania dokładnego miejsca, gdzie zostały wyrzucone. Podczas trwania czynności interwencyjnych był w świetnych humorze, śmiał się, żartował i kpił z całej sytuacji – informują osoby, które były obecne na miejscu.

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

Szczeniaków nie udało się odnaleźć. Obrońcy zwierząt podejrzewają, że było ich więcej, niż dwa. Właścicielowi odebrano ich matkę, która została przewieziona do gabinetu weterynaryjnego. U suczki stwierdzono silny obrzęk gruczołu mlekowego i zastój mleka.

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

14-latek odpowie za uśmiercenie szczeniaków. Interwencję potwierdza nam nowosolska policja. – Prowadzimy postępowanie w tej sprawie, obecnie przesłuchujemy świadków zdarzenia i ustalamy okoliczności zdarzenia. Nieletni usłyszał zarzut z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, nie przyznał się do winy – mówi Onetowi st. sierż. Justyna Sęczkowska. Zebrane materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego. – Na chwilę obecną wciąż prowadzone są czynności wyjaśniające.

14-latek zabił szczenięta. Kiedy o tym opowiadał był w świetnym humorze, śmiał się i kpił.

Źródło: funzoo.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close