Świat

12-latka ginie podczas próby ratowania swojego ukochanego psa – zostali pochowani we wspólnym grobie

Od najmłodszych lat nasi rodzicie powtarzają nam, abyśmy uważali na siebie – w wielu różnych sytuacjach, ale zwłaszcza podczas przechodzenia przez ulicę. W moim przypadku sytuacja wyglądała bardzo surowo. Wydawało mi się, że rodzice za długo trzymają mnie za rękę przy przechodzeniu przez ulicę. Nie wspominając już o tym, że jazda rowerem czy zabawa w pobliżu ulicy była całkowicie zakazana.

Gdy w końcu przyszedł czas, że miałam samodzielnie chodzić do szkoły, za każdym razem przed wyjściem z domu, kila razy słyszałam, że mam dobrze sprawdzić, czy droga jest wolna i dopiero wtedy przejść na drugą stronę.

Wtedy byłam przesądzona o tym, że moi rodzicie przesadzają. Dziś wiem, że mieli rację i po prostu bardzo się o mnie troszczyli. Przechodząc przez ulicę wystarczy się zamyślić i nie spojrzeć w jedną stronę, aby stracić życie…

Niestety mimo najszczerszych chęci i starań rodziców, nie zawsze udaje się uchronić dziecko od nieszczęścia. Tak było w przypadku 12-letniej Jennarae Goodbar z Rockbridge County, w stanie Wirginia, w USA.

Jennarae kochała psy. Pomimo młodego wieku była bardzo obowiązkowa i samodzielnie zajmowała się wyprowadzaniem swojego pupila na spacery. Jej pies miał na imię Cash. Jennarae i Cash byli najlepszymi przyjaciółmi i spędzali ze sobą tyle czasu, ile tylko się dało.

Pewnego dnia Jennarae spędzała czas z Cashem na podjeździe przy domu. Nagle Cash uciekł. Niestety nie wiadomo co spowodowało, że Cash się wystraszył i uciekł. Ale musiało się coś wydarzyć, ponieważ zwyczajnie pies nigdy wcześniej tak nie robił. Cash ruszył z wielką prędkością wprost na ruchliwą ulicę.

Wbiegł na ulicę

Jennarae zareagowała natychmiast. Niestety mieszkała przy ruchliwej ulicy, a właśnie w tym kierunku pobiegł Cash.

Pies wbiegł prosto na ulicę, a Jennarae pobiegła bez zastanowienia za nim. Dziewczynka zrobiłaby po prostu wszystko, aby uratować swojego ukochanego psa. Niestety wtedy stało się to, co nie powinno się wydarzyć. Dziewczynka i pies zostali potrąceni przez samochód. Zarówno Jennarae, jak i Cash nie przeżyli zderzenia z samochodem.

Policja prowadzi śledztwo w sprawie ustalenia dokładnych okoliczności całego zdarzenia. Niezależnie jednak o jego ustaleń, nic i nikt nie przywróci życia dziewczynce i jej psu. Rodzina Jennarae już nigdy nie będzie taka sama. To ogromna tragedia i współczuję wszystkim bliskim dziewczynki.

Ze względu na silną więź łączącą Jennarae i Casha, ta dwójka spoczęła we wspólnym grobie. Rodzina zdecydowała się na ten krok, ponieważ uważa, że przynajmniej ich ukochana córka już nigdy nie będzie sama.

Przyjaciele i rodzina zdecydowali się zorganizować zbiórkę pieniędzy na pogrzeb. W planach było zebranie $10 000. Tymczasem w zaledwie jeden dzień udało się uzbierać $15 000.

Łączymy się w bólu z rodziną małej Jennarae i w tym trudnym dla nich czasie.

Choć już nic nie przywróci jej życia, to przynajmniej na rodzina ma pewność, że ich córka w ostatnią drogę udała się z jej najlepszym przyjacielem.

Źródło: newsner.com

Powiązane artykuły

Back to top button
Close